Zamknij

Historia warta pamiętania

14:02, 28.08.2020 RED Aktualizacja: 14:06, 28.08.2020
Skomentuj

Bitwa Warszawska 1920 r., określana często mianem cudu nad Wisłą, to decydująca bitwa wojny polsko-bolszewickiej. Rozegrała się w dniach 13-15 sierpnia 1920 roku na przedpolach Warszawy. 

Uznawana jest za 18. przełomową bitwę w historii świata, która zdecydowała o zachowaniu przez Polskę niepodległości i uratowała Europę przed bolszewizmem.

Dla Lenina pokonanie kraju, który niedawno odzyskał niepodległość, było celem taktycznym, mającym pomóc komunistom próbującym rozpocząć rewolucję w Niemczech i krajach powstałych z rozpadu Austro-Węgier. Próbowali oni w tym samym czasie rozpocząć rewolucję w Niemczech i w krajach powstałych z rozpadu Austro-Węgier. Marszałek Józef Piłsudski już w pierwszej połowie lipca planował doprowadzenie do wielkiej bitwy. Początkowo zamierzał zatrzymać odwrót polskiej armii na linii Narwi i Bugu.  Bitwa Warszawska rozegrana została zgodnie z planem operacyjnym, który na podstawie ogólnej koncepcji Józefa Piłsudskiego opracowali szef sztabu generalnego gen. Tadeusz Rozwadowski, płk Tadeusz Piskor i kpt. Bronisław Regulski. Głównym celem operacji było odcięcie korpusu Gaj-Chana od armii Tuchaczewskiego i od zaplecza oraz wydanie skoncentrowanej bitwy na przedpolu Warszawy. 

W czasie polskich przygotowań do ostatecznego rozstrzygnięcia bolszewicy zbliżali się do Warszawy. Sądzili, że podda się ona w ciągu kilku godzin. Stolicę miały bezpośrednio atakować trzy armie: III, XV i XVI, natomiast IV Armia wraz z konnym korpusem Gaj-Chana maszerowała na Włocławek i Toruń z zamiarem przejścia Wisły na Kujawach, powrotu na południe i wzięcia stolicy w kleszcze od zachodu. Faza obronna Bitwy Warszawskiej trwała do 16 sierpnia, kiedy to, dzięki działaniom Piłsudskiego, nastąpił przełom. Dowodzona przez niego tzw. grupa manewrowa, w skład której wchodziło pięć dywizji piechoty i brygada kawalerii, przełamała obronę bolszewicką w rejonie Kocka i Cycowa, a następnie zaatakowała tyły wojsk bolszewickich nacierających na Warszawę. Tuchaczewski musiał wycofać się nad Niemen.

Bitwa Warszawska rozpoczęła się 13 sierpnia walką o przedpole stolicy, m.in. o Radzymin, który kilkanaście razy przechodził z rąk do rąk. Ostatecznie polscy żołnierze, za cenę wielkich strat, utrzymali Radzymin i inne miejscowości, odrzucając nieprzyjaciela daleko od swoich pozycji.
16 sierpnia gen. Sikorski śmiałym atakiem zdobył Nasielsk. Mimo to inne jednostki sowieckie nie zaprzestały marszu w kierunku Brodnicy, Włocławka i Płocka. Jednym z ważnych fragmentów Bitwy Warszawskiej było zdobycie 15 sierpnia przez kaliski 203. Pułk Ułanów sztabu 4. armii sowieckiej w Ciechanowie, a wraz z nim kancelarii armii, magazynów i jednej z dwóch radiostacji, służących Sowietom do utrzymywania łączności z dowództwem w Mińsku. Szybko podjęto decyzję o przestrojeniu polskiego nadajnika na częstotliwość sowiecką i rozpoczęciu zagłuszania nadajników wroga, dzięki czemu druga z sowieckich radiostacji nie mogła odebrać rozkazów. Warszawa na tej samej częstotliwości nadawała przez dwie doby bez przerwy teksty Pisma Świętego - jedyne wystarczająco obszerne teksty, które udało się szybko odnaleźć. Brak łączności praktycznie wyeliminował więc 4. Armię z bitwy o Warszawę. 

Faza obronna Bitwy Warszawskiej trwała do 16 sierpnia, kiedy to dzięki działaniom marszałka Piłsudskiego nastąpił przełom. Dowodzona przez niego tzw. grupa manewrowa, w skład której wchodziło pięć dywizji piechoty i brygada kawalerii, przełamała obronę bolszewicką w rejonie Kocka i Cycowa, a następnie zaatakowała tyły wojsk bolszewickich nacierających na Warszawę. Tuchaczewski musiał wycofać się nad Niemen. Ostateczną klęskę bolszewicy ponieśli pod Osowcem, Białymstokiem i Kolnem.

19 sierpnia jednostki polskie na rozkaz Piłsudskiego przeszły do działań pościgowych, starając się uniemożliwić odwrót głównych sił Tuchaczewskiego znajdujących się na północ od Warszawy. W tej sytuacji jedynym wyjściem dla oddziałów sowieckich było przekroczenie granicy Prus Wschodnich, co też zrobiły 24 sierpnia. Tam część z nich została rozbrojona.

25 sierpnia polskie oddziały doszły do granicy pruskiej, kończąc tym samym działania pościgowe. W wyniku Bitwy Warszawskiej straty strony polskiej wyniosły: ok. 4,5 tys. zabitych, 22 tys. rannych i 10 tys. zaginionych. Straty zadane Sowietom nie są znane. Przyjmuje się, że ok. 25 tys. żołnierzy Armii Czerwonej poległo lub było ciężko rannych, 60 tys. trafiło do polskiej niewoli, a 45 tys. zostało internowanych przez Niemców. Bitwa Warszawska przyniosła ze sobą wiele ofiar, ale zachowała Polsce niepodległość. Jedna z przełomowych bitew w historii świata ma wielu bohaterów, a jednym z nich jest osoba duchowna - ks. Ignacy Skorupka. Nie musiał brać udziału w walce, ale podjął decyzję o wsparciu polskich sił. Niestety poległ. Gdy jeszcze trwały walki, 17 sierpnia 1920 roku, ulice Warszawy wypełniły się tysiącami wiernych. Mieszkańcy żegnali bohaterskiego księdza.  Jego śmierć była symboliczna. Ksiądz Ignacy Skorupka był kapelanem 236. ochotniczego pułku piechoty (Legii Akademickiej), złożonego głównie z gimnazjalistów i studentów. Pełnił też m.in. funkcje notariusza warszawskiej kurii metropolitalnej oraz kapelana Ogniska Rodziny Maryi na Pradze. Pochodził z rodziny mieszczańskiej. Urodził się 31 lipca 1893 roku w Warszawie. Jego przodkowie brali udział w powstaniu styczniowym. Przed wyjściem na front ks. Ignacy Skorupka poprosił dowódcę kompanii ppor. Mieczysława Słowikowskiego o możliwość pozostania w jego najbliższym sąsiedztwie w czasie walk. Ten wyraził na to zgodę, chodź miejsce kapelana jest w punkcie sanitarnym lub punkcie dowodzenia, a nie w linii ataku. 

W jakich okolicznościach poległ kapelan Legii Akademickiej? Pod Ossowem do walki skierowano niedoświadczoną młodzież z Legii Akademickiej, która trafiła tu jako uzupełnienie dla pozbawionych odwodów oddziałów frontowych. Zadanie było niezwykle trudne, brakowało przeszkód terenowych, za którymi można byłoby schronić się przed bolszewickim ogniem. Atakowano tyralierą, dowodził ppor. Mieczysław Słowikowski. Ksiądz Skorupka miał dotrzymywać mu kroku idąc w pierwszej linii z krzyżem w ręce. Przed pójściem do boju nałożył na szyję stułę. W zależności od przekazów, mógł mieć na sobie także komżę lub żołnierski płaszcz. Bolszewicy aż siedmiokrotnie atakowali te tereny. Niewielka miejscowość Ossów bez przerwy przechodziła z rąk do rąk Dopiero po południu, po zakończeniu walk, zaczęto poszukiwać księdza. Znaleziono go z krzyżem w dłoni. Zginął od postrzału kulą w głowę podczas udzielania żołnierzowi ostatniego namaszczenia. Ciało leżało na polu należącym do mieszkańca wsi Romana Orycha. To właśnie do jego gospodarstwa przeniesiono zwłoki księdza późnym popołudniem, gdy zbierano poległych z pobojowiska. Następnie przetransportowano je chłopskim wozem do Warszawy. Poległ śmiercią bardziej godną kapłana, ugodzony bowiem został zabłąkaną kulą w chwili, gdy w jakichś opłotkach, pochylony nad ciężko rannym żołnierzem, udzielał mu ostatniego namaszczenia. 

Jako pierwsze o śmierci duchownego poinformowało w swym meldunku dowództwo Frontu Północnego: „W 236 pułku piechoty ochotniczym (...) bohaterską śmiercią poległ kapelan tego pułku, ks. Ignacy Skorupka, który w stule i z krzyżem w ręku prowadził żołnierzy do ataku”. W pogrzebie księdza uczestniczył głównodowodzący Frontu Północnego, generalny inspektor Armii Ochotniczej gen. Józef Haller, który przyjechał tego dnia specjalnie z frontu, aby uczcić bohaterskiego duchownego. Przypiął również do trumny kapłana Krzyż Virtuti Militari. Po nabożeństwie żałobnym, celebrowanym przez biskupa polowego Wojska Polskiego Stanisława Galla, z kościoła garnizonowego przy ul. Długiej wyruszył kondukt żałobny. Szedł aż na Powązki, gdzie z żołnierskimi honorami pochowano skromną trumnę. Niedługo później, po bohaterskiej śmierci, ks. Skorupka był już postacią legendarną. Na Cmentarzu Powązkowskim rodzina bohatera postawiła pomnik, poświęcony już rok po jego śmierci. W 2005 roku, w 85. rocznicę Cudu nad Wisłą, w Warszawie stanął spiżowy monument kapelana-ochotnika, ufundowany przez diecezję warszawsko-praską. Bohater spod Ossowa został pośmiertnie awansowany do stopnia majora, otrzymał też najwyższe polskie odznaczenie - Order Orła Białego. W miejscu, gdzie zginął, wznosi się dziś okazały krzyż - co roku, 15 sierpnia, odbywają się przy nim patriotyczne uroczystości.

Biorąc pod uwagę znaczenie dla kultury i politycznego rozwoju ludzkości, Bitwa Warszawska uznana została za osiemnastą decydującą bitwę w dziejach świata. Gdyby wojska sowieckie zdobyły Warszawę, to bolszewizm ogarnąłby Europę Środkową, a może i cały kontynent europejski. 18 marca 1921 r. podpisano Trakat Ryski - traktat pokojowy między Polską, Rosją i Ukrainą. Traktat kończył wojnę polsko-bolszewicką z lat 1919-1920, ustalał przebieg granic, regulował sporne kwestie. Polska uzyskała gubernię grodzieńską, wileńską, część guberni wołyńskiej i mińskiej. Rosja i Ukraina zrzekła się roszczeń do Galicji Wschodniej. W ten sposób wytyczone granice przetrwały do 17 września 1939 r.

Z okazji 100-lecia Bitwy Warszawskiej Przedsiębiorstwo Budownictwa Mieszkaniowego M3 ufundowało pomnik-ławeczkę upamiętniający księdza Ignacego Skorupkę. Autorem projektu i modelu rzeźby jest artysta plastyk Michał Dyląg, a wykonawcą Artystyczna Odlewnia Metali Art-Odlew z Opola. To jedna z najnowocześniejszych odlewni artystycznych w Polsce i Europie. Nowy punkt na historycznej mapie Siedlec można odnaleźć przy ul. ks. Niedziałka 13.

(RED)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%