Centrum przesiadkowe w Siedlcach świeci pustkami. Czy uda się je ożywić działaniami odgórnymi?
To była jedna z ostatnich inwestycji wykonanych za kadencji Wojciecha Kudelskiego. Centrum przesiadkowe zostało otwarte 24 września 2018 roku. Nikomu nie trzeba tłumaczyć, że termin przed wyborami samorządowymi nie był przypadkowy...
Centrum przesiadkowe - w zamyśle - miało przysłużyć się mieszkańcom Siedlec, ale i subregionu. W jego skład weszły: nowy dworzec autobusowy oraz dwupoziomowy parking na prawie 300 samochodów. Budowa kosztowała ponad 14 milionów złotych, z czego 11,5 miliona pochodziło ze środków unijnych. Finansowe wsparcie UE sprawiło, że przez pięć lat korzystanie z centrum będzie darmowe. Pomimo braku opłat centrum nie tętni życiem.
Więcej w piątkowym (15 lutego) wydaniu "Życia Siedleckiego"
piotr11:35, 13.02.2019
moze jest niewygodne w uzytkowaniu... popełniono błędy w projektowaniu i jest niepraktyczne ...czy ktos to sprawdzał ? czy był tylko aplauz jak "rejs"
geniusze pius12:24, 13.02.2019
Zrobili centrum przesiadkowe bez możliwości dojazdu autobusów.
Podróżny 17:26, 13.02.2019
To błoto po kostki nazywacie centrum przesiadkowym!? Nie ma nawet gdzie się schować przed wiatrem i deszczem, nie wspominając już o ubrudzonych w błocie butach. Busy nie mogą czasami z tego błota wyjechać, a jak jest ślisko to wyglądają jak na lodowisku. Tylko patrzeć jak jeden w drugiego walnie.
3 0
To błoto o którym piszesz to nie centrum tylko stary postój busów ????
1 0
Życie siedleckie dokonało manipulacji tym zdjęciem centrum przesiadkowe masz przy nowo wybudowanej obwodnicy i nie ma tam błota i jest zadaszone, ale drobny szczegół to to, że jest w złym miejscu.