Mieszkańcy nie są przeciwko autostradzie!

Nie jesteśmy przeciwni budowie autostrady, ale zdecydowanie opowiadamy się za wariantem 4B, który nie narusza naszych domów, gospodarstw, pozostawia drogi gminne, co umożliwia bez zakłóceń skomunikowanie naszych miejscowości, jest bezpieczniejszy, tańszy w budowie, częściowo omija obszar chroniony – mówią mieszkańcy wsi Mościbrody i Helenów w gminie Wiśniew. I kierują pisma do ministra środowiska, infrastruktury, posłów na Sejm RP, GDDKiA oraz wójta gminy.

Chodzi o planowaną budowę 63,5 km odcinka autostrady A2 z Siedlec do Białej Podlaskiej, a konkretnie o jej przebieg niedaleko miejscowości Mościbrody i Helenów, tzw. węzeł Borki. Realizacja przewidziana jest na lata 2022-2024, a koszt inwestycji to ok. 3 mld zł. Wykonawcą jest firma Multiconsult, która będzie pracować w trybie „projektuj i buduj”. Jej zadaniem będzie: opracowanie projektu budowlanego, uzyskanie niezbędnych decyzji, budowa odcinka autostrady A2 o przekroju dwujezdniowym z dwoma pasami ruchu i rezerwą pod trzeci pas. Projektowany odcinek autostrady A2 Warszawa-Kukuryki realizowany będzie na terenie województwa mazowieckiego i lubelskiego, w powiatach siedleckim, łosickim, bialskim. Na obszarze gmin: Siedlce, Wiśniew, Zbuczyn, Mordy, Międzyrzec Podlaski, Huszlew i Biała Podlaska. Dostęp do autostrady A2 będzie możliwy tylko w węzłach. W związku z tym wzdłuż trasy autostradowej powstaną liczne, dodatkowe drogi lokalne zapewniające dojazd do zabudowy i gruntów rolnych, a ponadto powstaną poprzeczne bezkolizyjne przejazdy drogowe w poprzek autostrady (bez możliwości wjazdu i zjazdu z autostrady) dla licznych dróg lokalnych, głównie powiatowych i gminnych. Autostrada Wolności, bo tak brzmi oficjalna nazwa A2 – przebiega równoleżnikowo przez pięć polskich województw. Jednocześnie jest częścią międzynarodowej drogi E30 – najważniejszej europejskiej trasy na osi wschód–zachód (prowadzi z Irlandii do Rosji).

Dyskusja trwa już 10 lat

Dyskusja nad przebiegiem kilkukilometrowego w pobliżu miejscowości Mościbrody, pomiędzy drogą DK 63, a torami Siedlce – Terespol trwa już blisko dziesięć lat. Jak mówi sołtys wsi Mościbrody Jacek Jastrzębski w pierwszej wersji autostrada miała przebiegać łukowato, bliżej Mościbród, niszcząc ziemie uprawne. W tym przypadku doszłoby do likwidacji drogi gminnej Mościbrody – Białki, która prowadzi do stacji kolejowej. Tą drogą porusza się również autobus MPK, linii 7. 12 sierpnia br. mieszkańcy zwrócili się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z propozycją zaplanowania i wykonania przejazdu pod autostradą dla ruchu lokalnego. – Obecny projekt jest dla naszej społeczności nie do przyjęcia, rozdziela naszą miejscowość na pół, ograniczając dostęp do poszczególnych domostw, działek i pól, które będą znajdować się po drugiej stronie autostrady - czytamy w piśmie mieszkańców.

Drogę gminną trzeba zostawić

Mieszkańcy podkreślają jednocześnie, że droga gminna (nr 361126W.), utwardzona i pokryta nawierzchnią asfaltową wykonana została ze środków gminnych. – Nikt nie uwzględnił w planach przejazdu pod autostradą, który dla mieszkańców jest istotny. Tym bardziej, że nie wiemy czy będziemy mieli dostęp do drogi serwisowej, która jest wąska (3,5 m) i uniemożliwia normalny ruch samochodowy. Dla naszej społeczności takie rozwiązanie pozwala na wygodną komunikację, połączenie z sąsiednią miejscowością Białki, gdzie nasze dzieci chodzą do szkoły, a mieszkańcy korzystają z komunikacji miejskiej i kolejowej. Twierdzę, że po wybudowaniu autostrady i braku przejazdu pod nią, MPK zawiesi połączenia zarówno do naszej miejscowości, jak i Wólki Wiśniewskiej. Przecięcie naszej miejscowości autostradą i zasypanie drogi to zniszczenie mienia gminy, lokalnej społeczności, marnotrawstwo i niegospodarność – mówi Jacek Jastrzębski. Mieszkańcy są przekonani, że takie rozwiązanie niepotrzebnie utrudni komunikację międzyludzką. Tym bardziej, że w projekcie planowane są i będą wykonywane przejścia dla zwierząt leśnych. Problemem może być także światłowód, który znajduje się wzdłuż drogi. Mieszkańcy w piśmie do GDDKiA podkreślają spadek wartości gruntów w sąsiedztwie inwestycji oraz atrakcyjności miejscowości. W połowie września wójt gminy Wiśniew otrzymał od GDDKiA odpowiedź na postulaty mieszkańców. Kierownik projektu zgodnie z oceną projektanta stwierdził, że niektóre rozwiązania zostały skorygowane, m.in. zapewniono ciągłość drogi gminnej poprzez przełożenie jej przebiegu w ciąg projektowanej dodatkowej jezdni i nadanie pierwszeństwa w stosunku do innych dróg w rejonie zaprojektowanych w celu obsługi przyległego terenu. Zapewnione zostaną parametry umożliwiające przejazd komunikacji zbiorowej, szerokość jezdni będzie zwiększona do 5,5 m. Ponadto zaprojektowano zjazd na drogę gruntową w obrębie Helenowa i dodatkowe jezdnie o szerokości 5 m, w rejonie terenów inwestycyjnych. W miejscach przekroczeń dopuszczalnego poziomu hałasu zostały zaprojektowane ekrany dźwiękochłonne. GDDKiA podkreśliła, że te rozwiązania nie są ostateczne i na dalszym etapie mogą ulec zmianie. – Należy przyjąć, że dopiero projekt budowlany zatwierdzony decyzją Wojewody o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, wskaże ostateczny zakres inwestycji przeznaczonej do realizacji – czytamy w odpowiedzi.

Wariant 4B najlepszy

Na reakcję mieszkańców wsi Mościbrody i Helenów nie trzeba było długo czekać. 29 października br. skierowali kolejne pismo, tym razem do posła na Sejm RP i byłego ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego, prosząc o pomoc w uwzględnieniu postulatów.

- Wnosimy o zmianę wariantu przebiegu autostrady A2 Warszawa – Kukuryki na odcinku Siedlce – Biała Podlaska z obecnie planowanego na wariant 4B, który jest bardziej korzystny i mniej inwazyjny dla mieszkańców i środowiska – piszą mieszkańcy. Zgodnie twierdzą, że w oczekiwanym przez nich wariancie autostrada przebiega przez łąki i nieużytki, nie dzieli działek budowlanych i rolnych oraz nie pozbawia mieszkańców możliwości dojazdu. Tym samym nie zachodzi potrzeba wyburzania żadnych domów, drogi gminne pozostają nienaruszone, ponieważ autostrada będzie przebiegała ponad 8 m nad torami kolejowymi. W miejscowości Helenów autostrada będzie przebiegała na końcu pól uprawnych, a nie jak w obecnym projekcie przez środek. Ważnym argumentem zdaniem mieszkańców aby przyjąć wariant 4B jest to, że „ten odcinek jest krótszy o około pół kilometra, co daje oszczędności około 20 mln zł”.

- Jako mieszkańcy, nie jesteśmy przeciwni budowie autostrady ale zdecydowanie opowiadamy się za wariantem 4B. Jest bezpieczniejszy, tańszy w budowie, częściowo omija obszar chroniony. Mamy nadzieję, że nasz głos będzie się liczył i będzie brany pod uwagę – mówi sołtys wsi Mościbrody Jacek Jastrzębski.

15 listopada br. poseł Krzysztof Tchórzewski przekazał skierowane do niego pismo do GDDKiA z prośbą o przeanalizowanie wniosku pod względem możliwości jego uwzględnienia w projektowaniu tej tak ważnej inwestycji.

W 2025 autostrada do granicy

Tymczasem Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przekazała do publikacji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej ogłoszenie o zamówieniu, dotyczące trzeciego przetargu na zaprojektowanie i budowę ponad 12-kilometrowego fragmentu A2 pomiędzy węzłami Gręzów i Swoboda (Siedlce Zachód). Oznacza to, że nic nie stoi na przeszkodzie aby zacząć intensywne przygotowania do inwestycji.

Przetarg na zaprojektowanie i budowę pierwszego, ok. 12-kilometrowego fragmentu A2 pomiędzy węzłami Kałuszyn (Ryczołek) (koniec obwodnicy Mińska Mazowieckiego) i Groszki (gmina Kałuszyn) został wszczęty 23 września 2019 r. Przetarg na kolejny, prawie 13-kilometrowy odcinek od węzła Groszki (gmina Kałuszyn) do węzła Gręzów został ogłoszony 27 września 2019 r.

Według zapowiedzi autostradą z Warszawy do Siedlec będzie można dojechać w 2023 roku, do Białej Podlaskiej w 2024 r., a do wschodniej granicy państwa rok później.