Do nietypowej akcji zostali wezwani strażacy z Siedlec, OSP Zbuczyn i OSP Krzesk. W nocy z 2 na 3 października 2014 r. w zbiorniku gorzelni w Krzesku pracownicy obiektu odkryli pływające stado dzików.
Zwierzęta były oszołomione i przestraszone. W zbiorniku jest głęboko i dziki cały czas pływały, by utrzymać się na powierzchni. Nie dały się zapędzić w jedno miejsce, by strażacy mogli je wyciągnąć. Na dodatek dwie stare lochy utrudniały szczególnie akcję, bo rzucały się w wodzie na ratujących je strażaków. Po ponad 2-godzinnej akcji wydobyto dziki. Trafiły na wolność. Nie wiadomo jeszcze, co spowodowało, że dostały się na teren gorzelni i dlaczego wszystkie wpadły do wody. Przypuszczalnie poczuły ponętny zapach i przestraszone wpadały jeden za drugim. Postępowanie wyjaśniające prowadzi policja.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz