Przed Sądem Okręgowym w Siedlcach toczy się proces Michała B. i Kewina M., oskarżonych o zabójstwo 18-letniej Katarzyny S. Obaj nawzajem oskarżają się o dokonanie zbrodni. Czy zeznania nowego świadka pozwolą wreszcie wyjaśnić kulisy wydarzeń z kwietnia 2017 r.?
Katarzyna S. zaginęła wieczorem 24 kwietnia 2017 r. Powiedziała rodzicom, że na chwilę wychodzi z domu, ale już do niego nie wróciła. W piątek, 28 kwietnia, ciało dziewczyny znaleziono w lesie, w pobliżu jej rodzinnej miejscowości w gminie Suchożebry. Szybko w sprawie zatrzymano jej dwóch znajomych, wówczas 19-letnich: Michała B. i Kewina M. W czerwcu ruszył ich proces przed Sądem Okręgowym w Siedlcach, ale po wakacjach trzeba go było rozpocząć na nowo, bo zachorował jeden z sędziów.
Żaden z oskarżonych nie przyznaje się do zabicia Katarzyny S., obaj wzajemnie się oskarżają o zadanie dziewczynie kilkunastu ciosów młotkiem w głowę i tułów, które skutkowały jej śmiercią. W tle pojawiają się narkotyki i rozliczenia z nimi związane.
Zaskakująca amnezja
W czwartek, 3 stycznia, przed sądem jako świadek stanął Daniel W. - chłopak Katarzyny S. Już na samym początku zaznaczył, że nie będzie odpowiadał na pytania sądu dotyczące handlu narkotykami, bo dostał wezwanie do prokuratury jako podejrzany w sprawie narkotykowej, będącej odpryskiem śledztwa w sprawie zabójstwa Katarzyny S.
Ale okazało się, że Daniel W. w ogóle nie miał ochoty składać zeznań. (…)
Gdy sędzia zaczął odczytywać zeznania, jakie chłopak Katarzyny S. składał w czasie śledztwa, a obrońcy Kewina M. zaczęli zadawać szczegółowe pytania, Daniel W. na większość zaczął odpowiadać wyuczonymi formułkami: odmawiam odpowiedzi na to pytanie, nie wiem, a najczęściej padało: nie pamiętam. Adwokaci dopytywali m.in. o treść SMS-ów wysyłanych przez chłopaka do Michała B. Jeden z nich brzmiał: „Kaśka nie umie trzyma języka za zębami. Jak ona głupia zacznie węszyć, będą kłopoty”. (…)
Boję się o życie…
W śledztwie Daniel W. zeznawał w sumie 5 razy. Za każdym razem uzupełniał swoje wypowiedzi o nowe wątki lub zmieniał to, co powiedział wcześniej. (...) Na rozprawie 3 stycznia pytany o te zeznania, recytował formułki: nie wiem, nie pamiętam. Na koniec oświadczył, że boi się o życie swoje i swojej rodziny...
Postawa Daniela W. zirytowała przewodniczącą składu sędziowskiego, sędzię Grażynę Orzechowską. – Widzimy przed sądem dwie różne osoby. Na pierwszym przesłuchaniu był pan przygnębiony, załamany. Dziś jest pan energiczny, stanowczy i dyplomatyczny. Sąd ma wieloletnie doświadczenie i potrafi ocenić pana dzisiejsze zachowanie – dodała.
(...)
Adwokat Kewina M. na koniec wniósł o wykonanie odpisu zeznań Daniela W. i przesłanie ich do prokuratury, z wnioskiem o wszczęcie postępowania za składanie fałszywych zeznań.
Świadek i grypsy
Na koniec czwartkowej rozprawy głos zabrał prokurator. Zgłosił sensacyjny wniosek dowodowy. Zwrócił się do sądu o przesłuchanie nowego świadka. To mężczyzna, który siedział w areszcie w tym samym czasie, co Michał B., ale dwie cele dalej. Miał słyszeć od oskarżonego o zabójstwo Katarzyny S. o szczegółach zbrodni dokonanej na 18-latce.
Ten sam mężczyzna miał też zdobyć grypsy, jakie Michał B. próbował wysłać z aresztu. Gdy wyszedł na wolność, próbował sprzedać je jednej z rodzin oskarżonych (prokurator nie ujawnił, czy chodzi o bliskich Michała B., czy Kewina M.). Ci jednak nie zgodzili się na transakcję, tylko zawiadomili śledczych. Grypsy przejęła prokuratura, a sprytny aresztant usłyszał zarzuty prokuratorskie. Został wezwany na najbliższą rozprawę w sprawie zabójstwa Katarzyny S.
Więcej na ten temat w papierowym wydaniu Życia Siedleckiego z 11 stycznia
Daniel333312:14, 14.01.2019
No tak zrzucaja winę, jeden na drugiego, typowy klasyk :)
he he he12:26, 14.01.2019
Podstawili gumowe ucho a koleś myślał, że w więzieniu nie ma kupusi Jak dziecko
Ja22:16, 14.01.2019
A czemu ciągle jest zdjecie tego jednego z oskarżonych?domniemanie niewinnosci do momentu wyroku...a ten drugi to co?rodzice bogaci i maja wplywy na prase?
Kewin22:18, 14.01.2019
Pozdrawiam DZWONKA tatusiu....
Czytelnik11:51, 16.01.2019
Gówniarze... powinni być surowo ukarani, bez litości!!!!! szkoda młodej dziewczyny
Kolega21:24, 16.01.2019
Michał jest niewinny
Xdxd22:58, 01.05.2021
Jak mozna powiedzieć,przy takiej zbrodni ze ktos jest nie winny.....bral udzial w zabójstwie wiec co mu ma byc lepiej pratrzyl się jak ginie w bardzo brutalny sposob dziewczyna bardzo mloda jej zycia juz nic nie wroci a dla nich kara powinna być taka sama tz co najmniej 20lat.
Daniel K12:57, 08.10.2021
Kevin Marciszewski juz dawno wyszedl z wiezienia bo rodzice zaplacili kase a Bandurek nadal siedzi...
Obaj powinni dostac taki sam wyrok.
Basiek11:52, 31.10.2021
Taką to my mamy sprawiedliwość. Kasa i tylko kasa się liczy. Tragedia.
T10:28, 07.11.2022
Ale ustawka
0 0
nawet wiem kogo