Wieczór poezji Urszuli Tom pt. „Naprawdę jaka jestem… - Miastu mojemu” to było coś więcej niż zwykłe spotkanie z twórczością autorki.
Wydarzenie, które odbyło się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Siedlcach, przyciągnęło sporą liczbę osób, lubiących się w twórczości rodowitej siedlczanki.
Urszula Tom to poetka urodzona na Ziemi Podlaskiej. Długoletni pracownik Akademii Podlaskiej w Siedlcach, wielokrotna zdobywczyni nagród literackich zarówno w poezji, jak i prozie. Ma w swoim dorobku kilkanaście tomików wierszy oraz ponad pięćdziesiąt publikacji w materiałach pokonferencyjnych, periodykach, antologiach, pokłosiach konkursów, wyborach wierszy, prasie. Laureatka nagrody „Niezapominajki", jednej z sześciu w kraju.
Kobieta podczas wieczoru opowiedziała swoją historię związaną ze swoim dorobkiem artystycznym, ale także zdradziła kilka ciekawostek na temat prywatnego życia. Z dumą i wzruszeniem odczytała publiczności kilka wierszy z tomików.
Spotkanie poprowadziła Agata Świderska, nauczyciel i opiekun Szkolnego Koła Literackiego w Zespole Szkół Podstawowych w Żelkowie Kolonii, która na spotkanie przybyła z młodzieżą szkolną. Ta zaprezentowała wybrane wiersze poetki związane z miastem Siedlce oraz zaśpiewała kilka pieśni nawiązujących do twórczości poetki: „Moją modlitwę" usłyszeliśmy w wykonaniu utalentowanej muzycznie Zosi Kosyl, „Jej portret" oraz „Czas nas uczy pogody" zaśpiewany został przez Gabrielę Kowalczyk, z kolei „Wielką wodę" zaprezentowała Antonina Kuźma.
Ogromnym zaskoczeniem i niespodzianką był moment odczytania własnych wierszy o Siedlcach, napisanych przez uczniów czwartych klas: Alicję Dąbrowską, Natalię Zasuwik, Amelię Rzewsuką oraz Dominikę Zubek, zainspirowanych poezją Urszuli Tom.
- Jestem bardzo zaskoczona i pełna podziwu dla występującej tutaj dzisiaj młodzieży. Nie spodziewałam się, że moja osoba jest inspiracją do tworzenia własnych dzieł. Ich obecność tutaj jest dla mnie cudownym prezentem - mówiła wzruszona autorka.
Na zakończenie spotkania Pani Urszula podpisywała tomiki poezji, które uczestnicy mogli zabrać ze sobą do domu.
To nieprawdopodobne, że w dzisiejszych czasach, w których świat głównie rządzi się prawami internetu, są osoby, młodzież, która chce i potrafi kultywować nasze dobra literackie.
fot. ID/JK
Widz17:52, 24.04.2024
0 0
I było *%#)!& na Wieczorze Pani Uli Tom.
Bo i Babka z niej *%#)!& ! 17:52, 24.04.2024