Recenzja powieści "Teraz mogę wszystko" Natalii Popławskiej

Opis recenzencki debiutu literackiego Natalii Popławskiej "Teraz mogę wszystko", wyd. NOVAE RES

Natalia Popławska w 2021 r zadebiutowała powieścią obyczajową "Teraz mogę wszystko" (wyd. NOVAE RES).

Pierwsze co zdecydowanie przyciąga uwagę jest okładka, na której widnieje kobieta z przepięknym tatuażem...aż chce się przeczytać ? a w środku?

Niesamowita opowieść o młodej, zwariowanej i spontanicznej Mady, która jest świeżo po rozwodzie, pracuje w księgarni i wychowuje 4-letnią córkę Cheryl. 

Matką Medelaine nie jest zachwycona sytuacją życiową córki, czego nie omieszka wytykać jej przy każdej okazji bo..."co ludzie powiedzą?"

Madelaine jednak mimo problemów ...postanawia zacząć żyć.  Pierwsze, na co się decyduje to tatuaż, o którym zawsze marzyła. Koleżanka poleca jej salon, najlepszy w okolicy a do tego...tatuażystą jest przystojny Ozzy. 

Mężczyzna już od pierwszej chwili nie jest zachwycony klientką, której zachowanie bardziej pasowałoby 15-latce, a nie dorosłej kobiecie. Jednak projekt tatuażu zaproponowanego przez Mady intryguje Ozzy'ego...a jak się okazuje, na jednym się nie skończy. Spotykają się coraz częściej, poznają lepiej, w rezultacie stają się...przyjaciółmi?

W międzyczasie,  za namową przyjaciółki Mady na portalu randkowym poznaje Drake'a. Ze znajomości nic nie wychodzi, ale jego kolega Sebastien jest nią bardzo zainteresowany i dąży do tego, aby Madelaine się z nim umówiła. Dziewczyna lawiruje między pracą, opieką nad dzieckiem, spotkaniami z Ozzym...dochodzi do tego jeszcze niezwykła propozycja Sebastiena...i słuchy, że jej były mąż chce do niej wrócić. 

Bardzo lekka, zabawna powieść, którą się dosłownie pochłania. I na zakończenie pytanie...ale jak? Dlaczego???

Mam nadzieję, że powieść będzie miała najbliższym czasie ciąg dalszy bo... jak żyć? ?