Zamknij

Prezentacja książki Paula Dye'a "Houston lecimy!"

13:43, 16.03.2021 Aktualizacja: 13:44, 16.03.2021
Skomentuj

Kim są ci, do których skierowane były słynne słowa: „Houston, we have a problem"? Na czym polegała ich rola w pionierskich przedsięwzięciach, jakimi były loty załogowych promów, co widzieli na ekranach monitorów, jakie decyzje podejmowali i jak z ich strony wyglądały pierwsze wyprawy w kosmos wahadłowców? Książka Paula Dye'a, najdłużej pełniącego obowiązki dyrektora lotów NASA, pozwala zajrzeć w miejsca na co dzień niedostępne – za kulisy centrum dowodzenia lotów kosmicznych – i poznać ich tajemnice.

 Paul Dye – inżynier, konstruktor, pilot i wieloletni dyrektor lotów NASA – opowiada przez pryzmat własnych doświadczeń o kolejnych misjach załogowych promów, w których uczestniczył oraz o przygotowaniach, które je poprzedzały. Przedstawia historię lotów wahadłowców od kuchni – obfitującą w wiele ciekawostek, faktów i fascynujących, pełnych pasji ludzi, którzy pracy w NASA poświęcili życie.

        W książce tej znajdziemy odpowiedzi na pytania takie jak:

        * Jak powstawał jeden z najważniejszych programów kosmicznych na świecie

        * Czym właściwie zajmuje się kontroler lotów kosmicznych?

        * Do czego służy duży czerwony guzik, którego nie powinno się dotykać?

        * Jak astronauci przygotowują się do misji?

        * Jak działają promy kosmiczne?

        * Jak bezpiecznie sprowadzić wahadłowiec na Ziemię? Kto w centrum dowodzenia ma ostatnie słowo?

        „Houston, lecimy!” ukazuje kluczowy dla podboju kosmosu program z perspektywy tych, którym powierzono jego realizację. Autor przedstawia nam całą galerię osobowości, cudów techniki i rozwiązań znalezionych nieraz w ostatniej chwili, które złożyły się na to, że regularne załogowe loty w kosmos były możliwe.

Opis wydawcy

(B.R)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%