Z okazji dwudziestolecia istnienia organizacji Grodziska Krzymosze, w niedzielę 2 lipca zorganizowano okolicznościowy turniej piłki nożnej. Puchar dla najlepszej drużyny padł łupem gospodarzy.

W niedzielę 2 lipca o godzinie 12 na obiekcie w Krzymoszach odbyły się obchody dwudziestolecia istnienia klubu Grodzisk Krzymosze. Główną atrakcją dnia był turniej piłkarski. Oprócz Grodziska Krzymosze, będącego gospodarzem wydarzenia, udział w turnieju wzięły jeszcze trzy inne drużyny o rozpoznawalnych w regionie markach: Wektra Zbuczyn, Orzeł Łosice oraz Armia Żelków. Mecze rozgrywano zgodnie z zasadami rywalizacji jedenastoosobowych drużyn, w czasie 2x15 minut.

Najlepszą tego dnia drużyną okazał się Grodzisk Krzymosze, wzmocniony znanymi z piątoligowych boisk zawodnikami takimi jak Jan Mruz, czy tez Marcel Kołodziejczuk. Gospodarze pokonali w meczu otwierającym turniej Wektrę Zbuczyn. W drugim starciu, po trudnej walce udało się pokonać drużynę z Łosic. W ostatnim meczu grupowym z Armią Żelków w regulaminowym czasie padł bezbramkowy remis, ale organizatorzy zażyczyli sobie rozstrzygnięcie tego meczu za pomocą serii jedenastek. Porażka po karnych nie wyrządziła Grodziskowi krzywdy w tabeli końcowej.

Drugą drużyną okazała się ekipa Orła Łosice, w której zaprezentowali się gracze szerokiej kadry ŁDK i ŁDK II. Odczuwający trudy rozegranego dzień wcześniej turnieju w Kotuniu piłkarze Jacka Izdebskiego wygrali pierwszy mecz z Armią Żelków. Decydujące o losach zwycięstwa w turnieju okazał się mecz z Krzymoszami, w którym to ofensywa łosiczan nie znalazła recepty na twardo grających przeciwników. W ostatnim meczu Orzeł gładko pokonał Wektrę, a popis w tym meczu dał Marcin Chwedoruk, autor trzech bramek.

Armia Żelków co prawda nie może zaliczyć turnieju w Krzymoszach do udanych, ale ekipa Łukasza Guzowskiego spisała się na medal pod względem organizacji i logistyki. Drużyna z Żelkowa po rozegraniu dwóch spotkań wybrała się do Chodowa, by zaprezentować się na scenie z okazji 50-lecia powołania Gminy Siedlce i odebrać gratulacje za awans do klasy-A od lokalnych włodarzy. Po całej ceremonii Armia zdążyła wrócić na ostatni mecz turnieju w Krzymoszach, w którym ostatecznie udało się wygrać z gospodarzami po serii jedenastek.

Wektra Zbuczyn pojawiła się na dwudziestoleciu Grodziska w znacznie odmłodzonym składzie i była w stanie ugrać tylko zwycięstwo z Armią Żelków.

Wyniki:

Grodzisk Krzymosze - Wektra Zbuczyn 3:2

Armia Żelków - Orzeł Łosice 1:2

Wektra Zbuczyn - Armia Żelków 2:1

Grodzisk Krzymosze - Orzeł Łosice 1:0

Orzeł Łosice - Wektra Zbuczyn 5:0

Grodzisk Krzymosze - Armia Żelków 0:1 (w regulaminowym czasie 0:0, 5:6 po karnych)

Tabela końcowa:

1. Grodzisk Krzymosze - 6 pkt, 4-3

2. Orzeł Łosice - 6 pkt, 7-2

3. Armia Żelków - 3 pkt, 3-4

4. Wektra Zbuczyn - 3 pkt, 4-9

Oprócz piłkarskich zmagań nie brakowało tego dnia konkursów dla kibiców, grilla oraz dobrego jedzenia przygotowanego przez lokalne gospodynie. Wydarzenie było także okazją do tego, by spotkać się w gronie zarządu, sponsorów, kibiców i sympatyków Grodziska Krzymosze.

- Robiliśmy w ciągu tych dwudziestu lat wszystko by zadowolić naszą piłkarską społeczność i mieszkańców chcących uprawiać sport w naszym klubie. Cieszymy się, że udaje nam się stwarzać możliwość ku temu by się spotkać i spędzić czas razem, często w gronie rodzinnym, oglądając futbolowe mecze - powiedział w rozmowie z nami Ireneusz Denis, wiceprezes stowarzyszenia LKS Grodzisk Krzymosze.

Dla piłkarskiej organizacji działającej w Krzymoszach, jubileusz dwudziestolecia nie będzie ostatnią w tym roku okazją do świętowania. Jedyny reprezentant gminy Mordy na futbolowej mapie regionu siedleckiego zainwestował w tym roku w nowe ławki rezerwowych przystosowane do wymogów ligi okręgowej. Na obiekcie postawiono także dwa słupy oświetleniowe, a na dniach postawionych zostanie kolejnych osiem. Klubowi włodarze zapewniają, że zabezpieczyli już środki na sfinalizowanie inwestycji i z końcem wakacji na stadionie Grodziska zaświecą nowe lampy. - Przy okazji premiery nowego oświetlenia prawdopodobnie zorganizujemy kolejną imprezę. Nie ukrywamy, że będziemy chcieli się tą inwestycją pochwalić - dodaje wiceprezes Denis.