Siedleccy siatkarze nie zawiedli w meczu z Avią Świdnik, wygrywając w trzech setach.
W pierwszym secie podopieczni Mateusza Grabdy rządzili na parkiecie. Niemal ani przez moment wygrana KPS nie podlegała dyskusji. Avii dowodzonej przez doskonale znanego w Siedlcach Witolda Chwastyniaka nie pomógł nawet doping zorganizowanej i głośnej grupy kibiców. Fanklub świdnickiego klubu w sile około 30 osób musiał przełknąć porażkę do 17 w premierowej partii.
Drugi set miał odmienny przebieg. Żadna z drużyn nie była w stanie utrzymać swojej formy na dłużej. Najpierw rozpędzony KPS prowadził 6:2, po chwili Avia 8:2. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. W najgorszym momencie siedlczanie przegrywali już 18:21, ale wtedy ścianą nie do przejścia stał się Radosław Nowak. KPS w końcówce partii zdobył siedem punktów, a goście tylko jeden.
W ostatniej partii trwała zaciekła walka o każdy punkt. Losy rozstrzygnęły się dopiero w grze na przewagi. KPS nie zmarnował szansy na zakończenie meczu w trzech seta i wygrał 28:26.
2 kwietnia KPS zakończy rundę zasadniczą. Początek meczu w Kluczborku o 18:00.
KPS Siedlce - Avia Świdnik 3:0 (25:18, 25:22, 28:26)
KPS: 1. Filip Frankowski, 3. Radosław Nowak, 4. Adrian Markiewicz, 6. Adam Lorenc, 7. Damian Dobosz, 15. Mariusz Magnuszewski i 16. Patryk Waloch (libero) oraz 2. Mateusz Borkowski, 8. Dawid Pawlun, 11. Adrian Potera (libero), 23. Wiktor Mielczarek
MVP: Adam Lorenc
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz