Siedem z ośmiu spotkań w ramach pierwszej wiosennej kolejki zakończyło się zwycięstwami duwbramkowymi lub wyższymi. Najbardziej zacięte było starcie na wyżynach: Płomienia z Watrą.

WYDARZENIE KOLEJKI

Podopieczni Piotra Kardasa wygrali po zaciętym spotkaniu z Watrą. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Bartłomiej Woś, który wykorzystał dogranie Daniela Matwiejczyka. Płomienni powinni postawić duże piwo Kacprowi Winiarkowi, który w co najmniej dwóch sytuacjach popisał się świetnymi interwencjami. Na ławce Watry zadebiutował Kamil Pawlak, jednak nie będzie miło wspominał tego spotkania.

NA INNYCH BOISKACH

Płomień grał z Watrą w Korczewie. Fenix, Jabłonianka i Wilga korzystały z mińskiej gościnności. Czarni Węgrów nie zdecydowali się na skorzystanie z zastępczego obiektu i przełożyli mecz z Jastrzębiem Żeliszew.

Najwięcej powodów do radości po pierwszej wiosennej kolejce ma Orzeł i Mazovia II. Obie drużyny po efektownych zwycięstwach przeskoczyły Watrę i naciskają na Płomień.

Jabłonianka od pierwszych minut została zepchnięta przez uninia do głębokiej defensywy. Na efekty naporu Orła nie trzeba było długo czekać. W 9 minucie Jabłonianka sprezentowała piłkę rywalom, Damian Matysiak odegrał do Bartłomieja Szczęśniaka, a ten napoczął rywali. Błyskawicznie mógł odpowiedzieć Jacek Toczyski, ale Daniel Fic popisał się skuteczną interwencją. Po chwili Dominik Jarek minimalnie przestrzelił po kolejnym niefrasobliwym zagraniu defensywy Jabłonianki. W 13 minucie Toczyski dograł do Huberta Abramczuka, który uderzył nad poprzeczką. Wymianę ciosów zwieńczył gol Denisa Dobrowolskiego. Lewy obrońca Orła popisał się ładnym uderzeniem po błędzie rywala.

Na kolejną klarowną okazję do zmiany rezultatu przyszło czekać do 32 minuty. Ze strzałem Krystiana Parzyszka poradził sobie Mariusz Turemka. W 38 minucie Abramczuk wychodził sam na sam z własnej połowy, próbował lobować Fica, który – zdaniem sędziego – zatrzymał piłkę ręką. Arbiter Paweł Wasiluk wyrzucił golkipera Orła z boiska, a jego miejsce między słupkami zajął Jarek. Osłabiony team z Unina zamiast stracić bramkę, zdobył ją. W 45 minucie Matysiak wykorzystał jedenastkę podyktowaną za faul Mateusza Mostowca na Dobrowolskim.

Podłamana Jabłonianka nie była w stanie odwrócić losów meczu. Ozdobą drugiej połowy były dwa piękne gole Parzyszka. Napastnik Orła najpierw efektownie uderzył z kilkunastu metrów przy dalszym słupku, a następnie zewniakiem umieścił piłkę tam gdzie sobie zaplanował. Przy dublecie asystował Hubert Osiak. Jabłonianka miała szansę na trafienie honorowe, jednak w 87 minucie Abramczyk trafił w poprzeczkę z niemal zerowego kąta. Orzeł wygrał 5:0 i potwierdził barażowe aspiracje.

Jeżeli chodzi o mecz Mazovii II z Kolektywem to w pierwszej połowie mińszczanie zdominowali rywali. Strzelanie zaczął w 9 minucie Damian Budkiewicz, który dołożył nogę do podania Jakuba Zatorskiego. Mazovia II praktycznie nie oddawała piłki Kolektywowi. Kamil Stanisławowski i spółka skutecznie jednak bronili się. Do czasu. W 34 minucie Jakub Teodorski trafił zza pola karnego. Po drodze do siatki piłka obiła jeszcze słupek. Do przerwy było 2:0.

Tuż po przerwie debiut marzeń mógł zaliczyć Jan Proczek, ale zabrakło mu wyrachowania. Doświadczenia za to brakło mu w 53 minucie, kiedy sfaulował Stanisławowskiego na skraju własnej szesnastki. Poszkodowany wymierzył sprawiedliwość. W 56 minucie powinno być 2:2, ale ani Michał Lewandowski, ani Krzysztof Karasiński nie zdołali pokonać Jakuba Sobolewskiego. W ostatnim kwadransie Mazovia II wrzuciła najwyższy bieg. Proczek odkupił winy i zabił mecz trafieniem na 3:1. W końcówce rezerwowy Janusz Nojszewski ustrzelił dublet. Ozdobą i klamrą spotkania był gol na 5:1, przy którym oszukał dwóch rywali i zmieścił piłkę strzałem z praktycznie zerowego kąta.

Pewne zwycięstwo w Zbuczynie zanotował Naprzód. Podopieczni Marcina Tomaszewskiego niezagrożeni prują na szczebel wojewódzki. Walka o drugie miejsce powinna być jednak ekscytująca. Na kolejne emocje w siedleckiej LO jeszcze poczekamy. Co najmniej dwa tygodnie. Mazowiecki Związek Piłki Nożnej poinformował, że "w związku z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 11 marca 2021 roku (Dz. U. poz. 446) zmieniającym rozporządzenie w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii z dnia 26 lutego 2021 roku (Dz.U. poz. 367) od dnia 15 marca 2021 roku do dnia 28 marca 2021 roku zawieszone zostają rozgrywki IV ligi (zaległe mecze), Lig Okręgowych, Klas „A” i Klas „B”. Terminy przekładanych kolejek zostaną podane w dniu jutrzejszym".

18 kolejka (13-14 marca)

Fenix Siennica - Polonez Mordy 3:0 (1:0)

Bramki: Osica 13, 82 k, 88.

Jabłonianka Jabłonna Lacka - Orzeł Unin 0:5 (0:3)

Bramki: Szczęśniak 9, Dobrowolski 17, Matysiak 45 k, Parzyszek 49, 65.

Mazovia II Mińsk Mazowiecki - Kolektyw Oleśnica 5:1 (2:0)

Bramki: Budkiewicz 9, Teodorski 34, Proczek 76, Nojszewski 82, 90 - Stanisławowski 53 k.

MKS Małkinia - LKS Ostrówek 3:1

Bramki: Zawistowski x2 (jedna z karnego), M. Sadowski - Akonom.

Płomień Dębe Wielkie - Watra Mrozy 1:0 (0:0)

Bramka: Woś 67.

Wektra Zbuczyn - Naprzód Skórzec 0:4 (0:3)

Bramki: Goś 22, Filipek 33, 70, Chłopek 39.

Wilga Miastków Kościelny - Victoria Kałuszyn 3:1 (1:0)

Bramki: Wichowski 25, Dybcio 63, Biedrzycki 67 - Śliwa 82 k.

Zryw Sobolew - Polonez Mordy 6:1 (4:1)

Bramki: Ragus 8, 34, Król 19, 37, Komar 50, Górski 82 - Ambroziak 29.

Mecz Czarnych Węgrów z Jastrzębiem Żeliszew został przełożony.

STRZELCY

17 – Mazanka (Mazovia II); 16 – Osica (Fenix).

ASYSTENCI

18 – Zając (Jastrząb).

grafika: regiowyniki.pl