Zamknij

Graczykowie. Pogoń przegrała z Olimpią

18:41, 17.10.2020 KS Aktualizacja: 08:12, 20.10.2020
Skomentuj

Pogoniści wrócili do gry po pauzie. Niestety, przerwa nie pomogła w osiągnięciu optymalnej formy.

Trener Bartosz Tarachulski zamieszał składem po wyraźnej porażce w Polkowicach. Do roszady doszło m.in. w bramce. Rafała Misztala zastąpił Mikołaj Smyłek. Miejsce wśród rezerwowych zajął też Ishmael Baidoo, jego kosztem do jedenastki wskoczył Eryk Więdłocha. Nowością w kadrze meczowej był dopiero co zarejestrowany Marcin Burkhardt - dyrektor sportowy Pogoni.

Od początku meczu Olimpia nie wyglądała na drużynę, która przyjechała do Siedlec bronić się. Druga linia była mobilna, a boczni obrońcy z Grudziądza chętnie uczestniczyli w akcjach ofensywnych. Po kwadransie Damian Ciechanowski podłączył się do ataku, uruchomił Adriana Kwiatkowskiego, a ten podał do skutecznego w tym sezonie Piotra Janczukowicza. Gospodarze byli zmuszeni do odrabiania strat. W 19 minucie Pogoń sprytnie rozegrała rzut wolny. Maciej Górski odegrał do Bartłomieja Olszewskiego, który uderzył nad spojeniem grudziądzkiej bramki. Kilka chwil później nieudanie z rzutu wolnego uderzał Tomasz Margol. Olimpia nie odpuszczała i odpowiedziała niecelnym strzałem Bartosza Widejki. Ostatni kwadrans pierwszej połowy był najlepszym czasem Pogoni w sobotnim spotkaniu. I-ligowiec z Grudziądza został zepchnięty do defensywy. 17-letni Nikodem Sujecki miał co robić, ale ze swoich obowiązków wywiązywał się bez zarzutu. Dwie okazje miał Franciszek Wróblewski. Raz młodzieżowcowi zabrakło precyzji po strzale z główki, a raz z jego sytuacyjnym strzałem poradził sobie golkiper Olimpii. Do przerwy było 1:0 dla gości z Grudziądza.

Po zmianie stron było mniej sytuacji. Po 10 minutach drugiej połowy trener Tarachulski dokonał podwójnej zmiany, która zmieniła system gry (z 4-5-1 na 4-4-2), ale nie odmieniła spotkania. W 59 minucie strzał Wróblewskiego został znakomicie obroniony przez Sujeckiego. Bramkarz Olimpii błysnął jeszcze raz. W 71 minucie zatrzymał rezerwowego Kamila Walkowa w sytuacji sam na sam. Kilka chwil później na placu gry pojawił się Burkhardt. Grający dyrektor sportowy doznał jednak urazu i kulejąc opuścił boisko w 85 minucie. A że Pogoń wykorzystała okna przeznaczone do zmian to musiała kończyć w dziesiątkę. Piłek meczowych nie było i siedlczanie musieli przełknąć gorycz po drugiej porażce z rzędu.

24 października o 18:00 Pogoń zagra w Pruszkowie ze Zniczem.

 

17.10.20, 17:00 - Siedlce (stadion ROSRRiT)

II liga: Pogoń Siedlce - Olimpia Grudziądz 0:1 (0:1)

Bramka: Piotr Janczukowicz 15

Pogoń: 33. Mikołaj Smyłek - 28. Marcin Kozłowski I, 18. Ivan Ocenas, 31. Bartosz Brodziński, 14. Bartłomiej Olszewski - 23. Franciszek Wróblewski, 8. Tomasz Margol (66, 93. Krzysztof Kołodziej), 6. Mateusz Piotrowski, 7. Piotr Marciniec (55, 11. Ishmael Baidoo), 77. Eryk Więdłocha (73, 99. Marcin Burkhardt) - 22. Maciej Górski (55, 9. Kamil Walków)

Olimpia: 33. Nikodem Sujecki - 25. Damian Ciechanowski, 20. Kacper Pietrzyk, 15. Samuel Hernandez (68, 19. Grzegorz Gulczyński), 3. Bartosz Widejko - 7. Adrian Kwiatkowski, 2. Caique, 23. Michał Graczyk, 11. Omid Popalzay (76, 88. Kacper Janiak), 29. Piotr Janczukowicz - 10. Jose Embalo (90+2, 14. Kacper Leszczyński)

Żółte kartki: Marcin Kozłowski I 59, Tomasz Margol 66, Bartosz Brodziński 69, Eryk Więdłocha 90+4 (na ławce) - Piotr Janczukowicz 19, Adrian Kwiatkowski 80, Kacper Janiak 81, Patryk Leszczyński 90+4

Sędzia: Rafał Rokosz (Katowice)

(KS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%