Wilga Garwolin zaskoczyła, kontraktując w ostatniej chwili swojego wychowanka Grzegorza Piesia.
Pilica Białobrzegi - Mazovia Mińsk Mazowiecki 3:4 (1:3)
Mazovia wygrała po otwartym meczu z jednym z głównych faworytów do awansu. Mińszczanie powinni wygrać zdecydowanie wyżej i nie doprowadzić do nerwowej końcówki. Lider IV ligi radomsko-siedleckiej miał dogodne szansa na 5:1 i 5:2, ale zawiodła skuteczność. Mało tego, Mazovia zdobyła jeszcze dwie bramki, które - jak wynika z analizy wideo trenerów - zostały niesłusznie nieuznane przez sędziów!
Przez godzinę Maza kontrolowała mecz. Konrad Paterek, autor hat tricka, zadbał jednak o emocje. Pilica w ostatnich minutach rzuciła wszystkie swoje siły do ataku, lecz nie zdołała doprowadzić do remisu. Mazovia regularnie kontrolowała, ale żaden z ofensywnych wypadów nie zakończył się powodzeniem. Mimo to mińszczanie wygrali 4:3.
W sobotę (12 września) o 11:00 Mazovia podejmie Proch Pionki.
Bramki: Paterek 22, 60, 66 - Bondara 19, 50, Przyborowski 35, Nojszewski 38
Mazovia: Pusek - Krashnevski, Grabek, Jędrzejczyk, Teodorski - J. Nojszewski (71 Zatorski), Słowik (90 Pędowski), Puciłowski (76 Malesa), Przyborowski, Wocial - Bondara (83 Krajewski)
Podlasie Sokołów Podlaski - Hutnik Huta Czechy 3:1 (2:0)
Hutnicy zapłacili frycowe w Sokołowie Podlaskim. Drużyna Rafała Głąbickiego rozegrała najsłabsze spotkanie w tym sezonie i poniosła drugą porażkę z rzędu. O ile jednak Radomiu przegrana była pechowa, to w Sokołowie Podlaskim w pełni zasłużona.
Dobry mecz rozegrali Dawid Makuch i Mateusz Omieciuch. Ten pierwszy ustrzelił dublet, zaś drugi miał gola i asystę. Hutnika stać było jedynie na honorowe trafienie Sebastiana Grzegorczyka.
Następnym rywalem Podlasia będzie Mazowsze Grójec. Wyjazdowy mecz został zaplanowany na 12 września, początek o 16:00.
Bramki: Omieciuch 11, Makuch 13, 62 - Grzegorczyk 64
Podlasie: Gralik - Balsam (58 Czerski), Panufnik (70 Steć), Komycz, Skwarek - Kobus (46 Wełpa), Fabisiak (78 Horowicz), Supleński, Omieciuch, P. Buczyński (58 Mitas) - Makuch (82 Wasiluk)
Hutnik: Lis - Grudniak, B. Jedynak, J. Kardyka (70 Mazek), M. Rękawek - Sibilski (46 Zawadka), J. Wardak (46 Kamil Piętka), M. Macioszek, R. Macioszek, Grzegorczyk - Jarzyna (77 Gawinek)
Pogoń II Siedlce - Radomiak II Radom 3:0 (1:0)
Rezerwy Radomiaka to outsider IV ligi. Aż dziw bierze, że jeszcze pół roku temu to był realny kandydat do awansu do III ligi. Obecnie o wątpliwej sile zaplecza I-ligowca z Radomia decydują bardzo młodzi zawodnicy, którzy wciąż uczą się seniorskiego futbolu. Kolejną lekcję otrzymali w Siedlcach od wcale nie najstarszej Pogoni II. Dla teamu Daniela Guzka to było ligowe przełamanie, pierwsza wygrana w sezonie. Dobry mecz rozegrał Sebastian Krawczyk, który zanotował trafienie i asystę.
W następnej kolejce (12 września) Pogoń II zagra w Trąbkach z Hutnikiem Huta Czechy. Początek o 15:00.
Bramki: Bober 33, Krawczyk 58, Rodak 90
Pogoń II: Posiadała - Krawczyk, Ardej, Łęczycki, Misiak - M. Wszoła (75 Grzebieliszewski), Rodak, D. Nojszewski, Bober (80 Gawinkowski), K. Wszoła (67 Płudowski) - Bujalski (44 Mikołajewski)
Proch Pionki - Wilga Garwolin 1:3 (0:3)
Były piłkarz Dolcanu Ząbki, Górnika Łęczna i Arki Gdynia został zarejestrowany do gry tuż przed meczem w Pionkach. Piesio znalazł się w wyjściowym składzie i miał swój udział przy pewnym zwycięstwie Wilgi. 32-letni pomocnik z miejsca udowodnił, że nie zapomniał jak się gra w piłkę. W pierwszej połowie miał dwie asysty przy dwóch trafieniach Tomasza Paszkowskiego. Trzecie dołożył Przemysław Alot i było po meczu.
W końcówce spotkania Proch postarał się o trafienie honorowe, ale nie wpłynęło ono na postrzeganie Wilgi. Podopieczni Damiana Milewskiego zrobili wyraźny postęp, który widać po miejscu w ligowej tabeli. Wilga jeszcze nie przegrała meczu, traci pięć oczek do liderującej Mazovii, a przecież ma jeszcze w zapasie zaległy mecz. Warto dodać, że trener Prochu, Bolesław Strzemiński, po nieudanym dla jego drużyny spotkaniu podał się do dymisji.
W sobotę 12 września o 16:00 Wilga podejmie rewelację rozgrywek - Tygrysa Huta Mińska.
Bramki: Leśnowolski 85 - Paszkowski 9, 28, Alot 34
Wilga: Wasążnik (75 Gandarela) - D. Papiernik (85 Sadowski), K. Piotrowski, Gac, Talar - Alot (75 Motyczyński), Sitarek (55 Gmurczyk), Kowalski (55 Kozikowski), Piesio, S. Papiernik (65 Sz. Rękawek) - Paszkowski (78 Świder)
Tygrys Huta Mińska - Oskar Przysucha 4:2 (2:1)
Beniaminek z Huty Mińskiej ostatecznie potwierdził, że nie należy traktować jego wyników jako przypadkowych. Drużyna Roberta Parzonki potwierdziła swoją siłę w starciu z jedną z najsilniejszych drużyn w regionie radomskim - Oskarem Przysucha.
Po golu Piotra Habra z 20 minuty szybko odpowiedział Oskar, ale jeszcze przed przerwą Tygrys ugryzł po raz drugi za sprawą Mateusza Bartoszewskiego. Ogromną rolę przy golu do szatni odegrał autor otwierającego podania, Mateusz Janusiewicz. Po przerwie Oskar zmienił nastawienie na bardziej ofensywne. Ta taktyka nie przyniosła skutku. Tygrys nie zachował koncentracji w ostatnich sekundach meczu, ale i tak wygrał 4:2. Pewnie i zasłużenie.
Bramki: Haber 20, Bartoszewski 45, Żurawski 53, Koszela 81 - Szczodry 22, Kowalczyk 90
Tygrys: Ufnal - Pasik, Kornet, Kacper Piętka, Żurawski - Podgórski, Bartoszewski (46 Witak), Koszela, Biesiada (88 Wereda), Haber (84 Chałabis) - Janusiewicz
fot. Marcin Tomaszewski / Wilga Garwolin
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz