Zamknij

Po deszczu wyszło słońce. Elana ograna

18:45, 27.06.2020 KS Aktualizacja: 10:07, 29.06.2020
Skomentuj

W sobotnie popołudnie Pogoń Siedlce mierzyła się z Elaną Toruń w arcyważnym spotkaniu. Biało-niebiescy wygrali 3:1.

W składzie Pogoni doszło do trzech zmian. Do jedenastki powrócili Maciej Firlej, Adam Mójta (tym razem zagrał na lewej obronie) oraz Dominik Sadzawicki. Zabrakło m.in. będącego w dobrej formie Tomasza Margola, który w Stargardzie obejrzał ósmą żółtą kartkę i musiał pauzować.

Mecz z Elaną toczył się o wielką stawkę, ponieważ obie drużyny miały w tabeli identyczny dorobek punktowy, a kolejek do końca coraz mniej. Równie ważnym wydarzeniem był powrót kibiców na siedlecki obiekt. Mogło ich zasiąść 613, zasiadło 500.

Praktycznie od pierwszej minuty mecz był toczony przy rzęsistych opadach desczu. Zaledwie 14 sekund zajęło Pogoni stworzenie pierwszego zagrożenia pod bramką gości. Po przechwycie Kamil Walków wycofał piłkę do Firleja, który uderzył nad poprzeczką. W 11 minucie na sytuacyjny strzał z kilkunastu metrów zdecydował się Michał Bierzało, jednak jego próba była daleka od ideału.

W 14 minucie Pogoniści skonstruowali składną akcję. Piotr Marciniec zacentrował do Firleja, ten zgrał piłkę Oskarowi Repce, który posłał piłkę nad poprzeczką. Po kwadransie deszcz ustał, a nad stadionem pojawiła się tęcza. Dobra pogoda mogła zbiec się ze strzeleniem gola przez Repkę, jednak jego strzał z głowy z trudem zastopował Paweł Sokół. Elana odpowiedziała niecelnym strzałem Krzysztofa Kołodzieja. Do tej sytuacji doprowadziła bezsensowna zabawa Pogonistów w okolicach własnej szesnastki.

W ostatnim kwadransie pierwszej połowy zarysowała się przewaga drużyny dowodzonej przez Bogusława Pietrzaka. W 28 minucie torunianie powinni objąć prowadzenie. Pogubioną defensywę gospodarzy mógł zaskoczyć Bartosz Machaj, ale zabrakło mu nogi po wstrzeleniu Filipa Kozłowskiego z prawej flanki. Kilka chwil później Mariusz Kryszak przestrzelił po ciekawie rozegranym rzucie wolnym. Dogodnej okazji nie wykorzystał też Kozłowski, który główkował obok celu.

W 43 minucie na strzał z około 30 metrów zdecydował się Eryk Więdłocha. Zabrakło mu jednak celności. Do przerwy było 0:0.

Tuż po zmianie stron z dobrej strony zaprezentował się Norbert Wojtuszek. Młodzieżowiec po przebojowej akcji oddał celny strzał, ale Paweł Sokół zdołał odbić piłkę do boku. Pomimo tej sytuacji gra Pogoni nie układała się. Elana nie grała wielkiego meczu, ale dosyć pewnie radziła sobie w strefie środkowej i defensywnej.

W 54 minucie Dominik Kościelniak otrzymał podanie z prawej strony, uciekł defensywie z radarów i mógł zapytać Mikołaja Smyłka: w który róg chce piłkę. Bramkarz Pogoni został w blokach, ale uderzenie skrzydłowego Elany okazało się niecelne. W 58 minucie biało-niebiescy wreszcie dopięli swego. Firlej rozegrał dwójkową akcję z Wojtuszkiem, po której siódmego gola w sezonie zdobył napastnik wypożyczony z Korony Kielce. Po chwili powinno być 2:0, ale Walków nie wykorzystał idealnego podania od Wojtuszka.

Pogoń zadała drugi cios w 64 minucie. Precyzyjną centrę Mójty na bramkę strzałem z głowy zamienił Repka. Elana znalazła się pod ścianą. Piłkarze z Grodu Kopernika długo nie mogli pozbierać się. Dopiero w 74 minucie groźny strzał oddał Lukáš Hrnčiar. Na szczęście dla gospodarzy był on niecelny. Kilka chwil później dwukrotnie uderzał rezerwowy Dominik Pisarek, jednak za każdy razem był blokowany. Przy pierwszej próbie w ostatniej chwili przez Mójtę.

W 79 minucie stojący tuż przed linią bramkową Ivan Očenáš wybił piłkę zmierzającą do celu. Główkował Bierzało. Gospodarze odpowiedzieli kontrą. Dośrodkowanie Bartłomieja Olszewskiego ekwilibrystycznym strzałem finalizował Sadzawicki, lecz to wyzwanie go przerosło. W 82 minucie Elana złapała kontakt. Kościelniak trafił głową po zgraniu Pisarka. To było zwieńczeniem kilkuminutowego okresu naporu torunian.

Nadzieję Elany został zabite po podręcznikowej kontrze. Firlej rozrzucił akcję do Artura Balickiego, ten oddał piłkę Kacprowi Falonowi, który umieścił piłkę przy dalszym słupku. Pogoń dowiozła cenne zwycięstwo i jest coraz bliżej utrzymania.

W środę 1 lipca o 16:00 Pogoń zagra w Elblągu z Olimpią.

 

27.06.20, 17:00 - Siedlce (stadion ROSRRiT)

II liga: Pogoń Siedlce – Elana Toruń 3:1 (0:0)

Bramki: Maciej Firlej 58, Oskar Repka 64, Kacper Falon 86 – Dominik Kościelniak 82

Pogoń: 33. Mikołaj Smyłek - 26. Dominik Sadzawicki, 18. Ivan Očenáš, 27. Tomasz Wełna, 6. Adam Mójta – 15. Norbert Wojtuszek (89, 11. Jakub Romanowicz), 7. Piotr Marciniec (83, 70. Kacper Falon), 55. Oskar Repka, 77. Eryk Więdłocha (74, 14. Bartłomiej Olszewski) - 19. Maciej Firlej, 9. Kamil Walków (77, 34. Artur Balicki)

Elana: 33. Paweł Sokół – 14. Mateusz Stryjewski, 37. Michał Bierzało, 2. Wojciech Onsorge, 5. Jakub Świeciński (70, 18. Bartosz Boniecki) - 9. Bartosz Machaj (70, 3. Kordian Górka), 19. Mariusz Kryszak, 8. Lukáš Hrnčiar (75, 16. Dominik Pisarek), 10. Krzysztof Kołodziej (90, 68. Kacper Jóźwicki), 17. Dominik Kościelniak - 15. Filip Kozłowski

Żółte kartki: Ivan Očenáš 4, Maciej Firlej 20 – Mariusz Kryszak 61, Michał Bierzało 63

Sędzia: Konrad Gąsiorowski (Biała Podlaska)

(KS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%