Zamknij

Ciemne chmury nad Pogonią. Porażka z Górnikiem

18:32, 17.06.2020 Aktualizacja: 06:42, 20.06.2020
Skomentuj

Pogoń Siedlce nie poradziła sobie z Górnikiem Polkowice. Katem biało-niebieskich okazał się Eryk Sobków.

W składzie Pogoni doszło do trzech zmian. Wykartkowanego Tomasza Wełnę zastąpił młodzieżowiec, ale kapitan, Oskar Repka. Ponadto wypadli Piotr Marciniec i Norbert Wojtuszek. Ich miejsca zajęli Damian Mosiejko oraz Eryk Więdłocha. Na ławce Bartosza Tarachulskiego (dwa mecze kary) zastąpił asystent Przemysław Sałański.

W 4 minucie strzał z dystansu oddał Dominik Sadzawicki, jednak był daleki od ideału. Kilka chwil później celne, choć bardzo lekkie, uderzenie zza pola karnego było pomysłem Mosiejki na zwieńczenie akcji. Goście odpowiedzieli w 7 minucie. Filip Baranowski ruszył do bezpańskiej piłki, ale Mikołaj Smyłek był czujny we własnej szesnastce.

Pogoń powinna objąć prowadzenie w 11 minucie. Maciej Firlej wymienił piłkę z Bartoszem Wiktorukiem. Napastnik wypożyczony z Korony Kielce miał przed sobą tylko Marcina Furtaka, ale uderzył bez przekonania. Bramkarz Górnika złapał piłkę z niewielkimi problemami. W 20 minucie ostatnia instacja polkowickiego beniaminka poradziła sobie z mocnym strzałem (wstrzeleniem?) Adama Mójty z rzutu wolnego.

W 26 minucie Pogoń wyszła z szybkim atakiem. Firlej był na linii pola karnego, jednak ponownie uderzył anemicznie. Tym razem do niewielkiej siły dołożył brak precyzji. Chwilę później Więdłocha przeprowadził przebojowy rajd, jednak zabrakło najważniejszego – dokładnego podania. W ostatnim kwadransie pierwszej połowy zarysowała się przewaga Górnika. W 44 minucie Eryk Sobków wyprowadził gości na prowadzenie. Bartłomiej Olszewski nie przeciął podania, piłka trafiła do skrzydłowego Górnika, który nie mógł zmarnować sytuacji sam na sam ze Smyłkiem. Do przerwy Pogoń przegrywała 0:1.

Na drugą połowę Pogoń wyszła w nieco odmienionym kształcie. Margol i Mójta zostali w zajezdni, zaś na boisko wjechali Marcin Kozłowski II oraz Wojtuszek. W 52 minucie Dominik Sadzawicki zacentrował z prawej strony, jednak Firlej źle podszedł pod piłkę. Kilka chwil później Kozłowski II oddał strzał wprost w Furtaka. Górnik odpowiedział z pomocą Patryka Muchy (niecelne uderzenie).

W 59 minucie Firlejowi nie starczył nogi po dograniu Sadzawickiego z prawej strony. Napastnik Pogoni dopiął swego kilkanaście minut później. Po krótkiej przerwie spowodowanej urazami dwóch zawodników Górnika do rzutu wolnego podszedł Bartłomiej Olszewski. Piłka po długim locie spadła na głowę Firleja, który uprzedził Furtaka.

W 72 minucie doszło do starcia powietrznego Mosiejki z Mariuszem Szuszkiewiczem. Sędzia słusznie uznał, że przewinił pomocnik Pogoni - który wskoczył na plecy rywalowi - i wskazał na wapno. Smyłek wyczuł intencje strzelca – Sobkowa – jednak strzał był precyzyjny. Siedlczanie tylko chwilę cieszyli się z remisu.

Końcówka spotkania była toczona w towarzystwie deszczu. Pogoń miała plan na huraganowe ataki, ale niewiele z nich wyszło. W 90 minucie Mosiejko mógł odkupić winy, lecz jego strzał z rzutu wolnego po rykoszecie okazał się minimalnie niecelny. W doliczonym czasie gry Szuszkiewicz nie zdołał pokonać Smyłka w dogodnej sytuacji. W ostatniej akcji meczu Sobków skompletował hat tricka po mierzonym strzale z dystansu. Pogoniści przegrali 1:3.

W niedzielę 21 czerwca o 16:00 Pogoń zagra w Stargardzie z Błękitnymi.

 

17.06.20, 17:00 - Siedlce (stadion ROSRRiT)

II liga: Pogoń Siedlce – Górnik Polkowice 1:3 (0:1)

Bramki: Maciej Firlej 70 - Eryk Sobków 44, 74 k, 90+6

Pogoń: 33. Mikołaj Smyłek - 26. Dominik Sadzawicki, 18. Ivan Očenáš, 55. Oskar Repka, 14. Bartłomiej Olszewski – 77. Eryk Więdłocha (74, 28. Marcin Kozłowski I), 8. Tomasz Margol (46, 20. Marcin Kozłowski II), 23. Damian Mosiejko, 10. Bartosz Wiktoruk (83, 34. Artur Balicki), 6. Adam Mójta (46, 15. Norbert Wojtuszek) - 19. Maciej Firlej

Górnik P.: 1. Marcin Furtak – 25. Karol Fryzowicz, 6. Maciej Kowalski-Haberek, 84. Marek Opałacz, 3. Mateusz Magdziak (46, 77. Piotr Azikiewicz) – 23. Eryk Sobków, 30. Kamil Wacławczyk (69 Martins Ekwueme), 8. Patryk Mucha, 17. Mariusz Szuszkiewicz, 29. Filip Baranowski (84, 5. Kacper Osiadły) – 18. Michał Bednarski (52, 11. Dominik Radziemski)

Żółte kartki: Bartłomiej Olszewski 87 - Karol Fryzowicz 65, Marcin Furtak 90+3

Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)

(KS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%