MPKK Sokołów Podlaski przegrał w meczu na szczycie swojej grupy z Ósemką Skierniewice.

Obie drużyny przystępowały do meczu pewne swego. Nie mogło być inaczej, skoro w poprzednich siedmiu spotkaniach nie znalazły pogromcy.

Początek spotkania był nerwowy, jednak skierniewiczanki jako pierwsze opanowały sytuację. Po akcji 2+1 Jolanty Nowocin Ósemka objęła prowadzenie 14:10. W grze gospodyń dominowały nieskuteczność oraz niechlujność. Na domiar złego na kilka minut z powodu kontuzji wypadła Klaudia Mężyńska.

Druga kwarta miała jedną bohaterkę. Była to Marta Piątek, która grała koncertowo. W całym meczu zdobyła 32 punkty i momentami bawiła się z rywalkami. Do przerwy było 38:21 dla Ósemki.

MPKK zaczął drugą połowę odważnie, jednak to był chwilowy stan. Ósemka szybko odzyskała kontrolę nad meczem i punktowała liczne błędy rywalek, często niewymuszone. Pod koniec trzeciej kwarty przewaga lidera ze Skierniewic urosła do 20 punktów (52:32). Sokołowiankom zaczęły puszczać nerwy, co potwierdził niesportowy faul Aleksandry Dec.

W ostatniej odsłonie spotkania nic nie zmieniło się, bo i nie mogło. Ósemka kontrolowała mecz i w pełni zasłużenie wygrała 73:40. - Przystąpiliśmy do tego meczu bez jednej z naszych podstawowych zawodniczek, która w poprzedniej kolejce doznała kontuzji kolana. Jeżeli chodzi o Piątek to nie wyszedł jej ostatni mecz, ale nadrobiła z nawiązką - powiedział Adrian El-Ward, trener Ósemki.

Rewanż w Skierniewicach zostanie rozegrany 31 grudnia. Wcześniej (14 grudnia o 17:00) MPKK podejmie UKS Szkoła Gortata.

II liga: MPKK Sokołów Podlaski - Ósemka Skierniewice 40:73 (10:16, 11:22, 11:18, 8:17)

MPKK: Welenc 11, Maślanka 10, Dec 9, Mężyńska 3, Pietrzak 3, Jastrzębska 2, Karpiszuk 1, Stefańska 1, Bogusz, Dzikowska, Jurczak