Siedleccy siatkarze przegrali 2:3 z Krispolem Września. Tym samym KPS zainkasował pierwszy punkt w sezonie.
Po sześciu kolejkach KPS zamykał tabelę bez punktów na koncie. Złej sytuacji siedlczan dopełniała statystyka wygranych setów - w liczbie dwóch.
Mecz z plasującym się na podium Krispolem zaczął się mało optymistycznie. Po dwóch setach drużyna z Wrześni prowadziła 2:0. Dwie początkowe partie były dosyć jednostronne.
Trzeci set był zupełnie inny. KPS toczył zacięty bój z Krispolem. Żadna z drużyn nie była w stanie wypracować poważnej przewagi. Siedlczanie zachowali zimną krew w końcówce i wygrali 26:24. Siatkarze Mateusza Grabdy zostali solidnie podbudowani zwycięstwem i w czwartym secie zmietli rywali z parkietu, wygrywając do 15.
W tie-breaku nie było już tak różowo. KPS przegrał 12:15 i cały mecz 2:3. Siedlczanie zainkasowali premierowy punkt w bieżącym sezonie.
We wtorek 5 listopada o 17:00 KPS zagra w Tomaszowie Mazowieckim z Lechią.
KPS Siedlce – Krispol Września 2:3 (16:25, 19:25, 26:24, 25:15, 12:15)
KPS: 6. Aleksander Maziarz, 7. Sebastian Adamczyk, 9. Krzysztof Bieńkowski, 15. Mikołaj Sawicki, 27. Łukasz Zugaj, 96. Krzysztof Gulak i 24. Szymon Bieniek (libero) oraz 3. Mateusz Laskowski, 10. Wiktor Nowak, 12. Mikołaj Wójcik, 16. Adam Woźnica
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz