W Siedlcach odbył się Puchar Polski juniorek i juniorów w zapasach. W zawodach zorganizowanych przez WLKS Siedlce-Nowe Iganie wzięło udział blisko 140 zawodników i zawodniczek z różnych zakątków Polski.

W oficjalnym otwarciu wzięli udział przedstawiciele organizatorów, głównych sponsorów oraz władze Polskiego Związku Zapaśniczego. – Niech zwyciężą najlepsi na siedleckich matach! – zaapelował prezydent Andrzej Sitnik, dla którego udział w zawodach zapaśniczych – w różnych rolach – to nie pierwszyzna.

Ważną bohaterką otwarcia była Patrycja Gil, która odebrała czek na 2500 złotych od WLKS. To nagroda za tytuł mistrzyni świata juniorek w zapasach.

W kategorii 62 kg najlepsza okazała się Magdalena Kisielińska, która w finale pokonała Zofię Polowczyk (ULKS Tęcza Środa Wielkopolska). Srebrem musiały zadowolić się inne reprezentantki WLKS: Kornelia Korporowicz (kat. 50 kg), Klaudia Kudelska (kat. 59 kg). Joanna Kobylińska zajęła trzecie miejsce w kat. 65 kg. W klasyfikacji zespołowej juniorek WLKS był drugi. Najlepsza okazała się Slavia Ruda Śląska.

Juniorom WLKS poszło ciut gorzej. W ślady Kisielińskiej poszedł Adrian Gorczyca, który w finale kat. 65 kg pokonał Eryka Gibasiewicza (Ceramik Krotoszyn). Brązowy medal zdobył Patryk Kostrzewski (kat. 70 kg). Klasyfikację zespołową zwyciężył WKS Śląsk Milicz. WLKS został sklasyfikowany na miejscach 7-8.