Zamknij

Debiut rodem z koszmarów

21:00, 12.10.2019 KS Aktualizacja: 12:18, 18.10.2019
Skomentuj

Pogoń Siedlce doznała dotkliwej porażki w Łodzi. Widzew wygrał 7:3.

Trener Daniel Purzycki musiał zestawić skład bez Oskara Repki, który musiał odcierpieć karę za uzbieranie czterech żółtych kartek. Jego miejsce zajął Aya Diouf. Ponadto Kacper Skibicki wskoczył za Marcina Kozłowskiego I.

Widzew zaczął mecz jak na wicelidera tabeli przystało. Już w pierwszej minucie po błędzie Dioufa gola powinien zdobyć Przemysław Kita, jednak Piotr Smołuch popisał się kapitalną interwencją. Kilka chwil później był bezradny po pewnym strzale Marcina Robaka z rzutu karnego. Jedenastka została podyktowana za zagranie ręką przez Bartłomieja Olszewskiego. Na odpowiedź Pogoni przyszło czekać do 10 minut. Z rzutu wolnego centrował Adam Mójta, defensywa gospodarzy wybiła piłkę pod nogi Skibickiego, który uderzył soczyście, ale nad poprzeczką. W 23 minucie drugiego gola w spotkaniu zdobył Robak, który zamienił idealne podanie od Kity. Po pół godzinie gry czujność Wojciecha Pawłowskiego sprawdził Bartłomiej Olszewski. Będący w dobrej formie golkiper Widzewa nie mógł puścić piłki po tym strzale. W 37 minucie Widzew zadał trzeci cios. Kita podał z prawej strony pola karnego do Konrada Gutowskiego, który postawił kropkę nad i. To nie było ostatnie słowo łodzian w pierwszej połowie. W 42 minucie po rzucie rożnym Sebastian Zieleniecki na raty pokonał Smołucha. Do przerwy Widzew prowadził 4:0...

Do drugiej połowy Pogoń przystąpiła bez zmian w wyjściowej jedenastce. W 52 minucie Kamil Walków powinien zdobyć gola dla Pogoni, jednak nieczysto uderzył z kilku metrów. Pawłowski złapał piłkę bez większych problemów. Kilka chwil później doszło do kolejnego pojedynku siedleckiego napastnika z łódzkim bramkarzem. Efekt? Identyczny jak za pierwszym razem. W 64 minucie gola z rzutu karnego zdobył Adam Mójta. Jedenastka została podyktowana za faul na Bartoszu Brodzińskim. Gol nie podziałał pozytywnie na siedlczan. To Widzew rzucił się do zmasowanych ataków. W przeciągu minuty gole zdobyli Brodziński (swojak) oraz rezerwowy Christopher Mandiangu. Przy obu golach nieoceniony udział miał Kita. W 72 minucie drugiego gola dla Pogoni zdobył Walków, który wykończył przebojową akcję ekswidzewiaka Marcina Kozłowskiego I. Kilka chwil później napastnik siedlczan skompletował dublet, wykorzystując dobre dogranie Mójty z lewego skrzydła. W 83 minucie do grona dubeltowych strzelców dołączył Gutowski, który musiał trafić po wyłożeniu piłki przez Mandiangu w sytuacji dwóch na jednego ze Smołuchem. To był ostatni akord strzeleckiego festiwalu w Łodzi. Widzew wygrał 7:3.

W przeszłości barwy Widzewa reprezentowali Bartosz Brodziński, Kacper Falon, Marcin Kozłowski I oraz Rafał Misztal.

W niedzielę 20 października Pogoń podejmie Górnika Łęczna. Mecz rozpocznie się o 13:05 i będzie transmitowany na antenie kanałów regionalnych TVP.

 

Widzew Łódź – Pogoń Siedlce 7:3 (4:0)

Bramki: Marcin Robak 7 k, 23, Konrad Gutowski 37, 83, Sebastian Zieleniecki 42, Bartosz Brodziński 65 sam, Christopher Mandiangu 66 - Adam Mójta 64 k, Kamil Walków 72, 76

Pogoń: 95. Piotr Smołuch – 8. Tomasz Margol, 4. Aya Diouf (56, 28. Marcin Kozłowski I), 31. Bartosz Brodziński, 14. Bartłomiej Olszewski – 22. Kacper Skibicki (71, 13. Sebastian Barej), 23. Damian Mosiejko (70, 5. Sebastian Krawczyk), 10. Bartosz Wiktoruk, 6. Adam Mójta – 9. Kamil Walków, 19. Maciej Firlej (54, 70. Kacper Falon)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

kibol 1kibol 1

0 0

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=403251163902577&set=a.102016634026033&type=3&theater
22:08, 12.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%