To już 10-letnia tradycja, że w ostatni weekend wakacji panowanie nad Siedlcami przejmują biegacze.
Jubileuszowa edycja Biegu Siedleckiego Jacka upłynęła w znakomitej, rodzinnej atmosferze. Biegacze w różnym wieku rywalizowali ze sobą, ale i z żarem lejącym się z nieba. Uczestnicy biegu zgodnie przyznawali, że ściganie się przy takiej pogodzie nie należy do najprzyjemniejszych. To jedyny “zarzut” jaki można było skierować do organizatorów.
Jako pierwsi do rywalizacji stanęli półmaratończycy. W poradzeniu sobie z upałem pomagały kurtyny wodne oraz stanowiska z wodą i przekąskami. W rywalizacji mężczyzn najlepszy okazał się Andrzej Leończuk, który pokonał ciut ponad 21 kilometrów w czasie 1:11.15. Drugi był Michał Biały, zaś trzeci Bartek Falkowski. Wśród kobiet najszybsza była Justyna Śliwiak przed Magdaleną Pawlak i Aleną Szumik z Białorusi.
W biegu na 5 kilometrów wygrał Kamil Młynarz (Sbb Kraśnik). Jego czas to 15.35. Drugi był Sebastian Duszyński, zaś trzeci Wojciech Karwowski. Nieco później do mety dotarła Izabela Paszkiewicz (16.50), Angelika Mach (16.52) i Ewa Jagielska (16.56).
W dziesiątej edycji największą popularnością cieszyła się piątka. Klasyczny dystans pokonali nie tylko zawodowcy, ale i amatorzy biegania. W tym drugim gronie był Tomasz Araszkiewicz: – Praktycznie zawsze jestem obecny na trasie biegu, ponieważ uważam, że należy promować kulturę fizyczną. Jest ona niezwykle ważna. Cieszę się, że tutaj jestem i promuję to co ważne – zdrowie i sport. Bieg Siedleckiego Jacka to znakomita impreza. Młodzież by powiedziała, że zajebista. Chodzi o to, żeby zapomnieć o podziałach i spędzać wspólnie czas w przyjemnej atmosferze.
Jeżeli chodzi o nordickwalkerów pierwszą trójkę stworzyli Sylwester Męczyński, Grzegorz Rychlik i Piotr Wetoszka. Natomiast wśród kobiet Jolanta Zapałowska (Slow Jogging Siedlce), Alicja Słowińska oraz Ewa Sobiczewska (obie NoWi Siedlce).
Za zwieńczenie i podsumowanie BSJ można potraktować biegi dzieci, które odbyły się na stadionie ROSRRiT. Większości z uczestników nie było jeszcze na świecie, gdy biegano po raz pierwszy pod patronatem Jacka. Dzieciaków było około 500, a ogólna liczba biegaczy oscylowała w okolicach 1500 osób. To ogromny kapitał, który rokrocznie generuje zyski.
0 0
wszystko jest ok , ale co za cymbał zamyka dojazd do szpitala to co zrobili to tragedia ludzie krążyli i nie mogli dojechać pod szpital sam jestem tego światkiem 30 minut jeździłem po mieście aby dojechać z każdej strony zamknięte
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz