Siedleccy rugbiści nie mieli problemów z ograniem KS Budowlani Łódź.
Pogoniści przystępowali do meczu po dwóch porażkach z medalistami poprzedniego sezonu. W kadrze po raz pierwszy w sezonie znalazł się Emil Purzycki.
Siedleccy rugbiści zaczęli niemrawo, jednak rozkręcali się z minuty na minutę. Pierwsze punkty zdobyli łodzianie. Z rzutu karnego trafił Oskar Dębiński. To był dzwonek alarmowy dla Pogoni. Do przerwy gospodarze zapewnili sobie punkt bonusowy, a po kilku akcjach ręce same składały się do oklasków. Bodaj najbardziej efektowną sfinalizował Przemysław Rajewski, który ustalił wynik do przerwy na 24:3.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Pogoniści przykładali regularnie, wyrównując rezultat z pierwszej połowy. W defensywie siedlczanie nie pozwolili rywalom na nic. MKS wygrał 50:3.
W niedzielę 5 maja o 14:00 Pogoń podejmie Lechię Gdańsk.
Awenta MKS Pogoń Siedlce - KS Budowlani Łódź 50:3 (24:3)
Punkty: Paweł Antoszczuk 5 (P), Dato Chaduneli 5 (P), Norbert Kargol 5 (P), Mateusz Lament 5 (P), Przemysław Rajewski 5 (P), Paweł Tokarski 5 (P), Daniel Trybus 5 (P), Peet Vorster 5 (P), Mateusz Adamski 4 (2 pd), Anton Szaszero 4 (2 pd), Daniel Gdula 2 (pd) - Oskar Dębiński 3 (K)
Pogoń: 1. Paweł Tokarski (62, 17. Dawid Rajewski), 2. Adrian Chróściel (65, 22. Emil Purzycki), 3. Peet Vorster, 4. Krystian Olejek, 5. Marek Mirosz (48, 20. Mateusz Siekierka), 6. Norbert Kargol, 7. Dato Chaduneli, 27. Paweł Antoszczuk (54, 26. Maciej Panasiuk), 9. Daniel Trybus, 10. Anton Szaszero, 11. Andrei Cebotari, 12. Daniel Gdula (61, 22. Mateusz Dąbrowski), 13. Michał Węzka, 14. Tomasz Biernacki (41, 23. Mateusz Lament), 15. Przemysław Rajewski (53, 21. Mateusz Adamski)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz