PGE MKK Siedlce po ciekawym meczu przegrał z Energą Toruń. Spotkanie było próbą generalną przed ważnymi spotkaniami z Eneą AZS Poznań i Politechniką Gdańsk.
Energa dosyć szybko wypracowała sobie kilkunastopunktową przewagę Koszykarki z Grodu Kopernika znakomicie radziły sobie w aspekcie rzutów z dystansu. Torunianki raz po raz trafiały za trzy punkty. Przy stanie 22:9 o czas poprosił Teodor Mollov i trzeba uczciwie przyznać, że właściwie go wykorzystał. PGE MKK odrobił część strat, jednak Energa kontrolowała 10-12-punktową przewagę.
W trzeciej kwarcie limit fauli przekroczyła Oksana Mollov, która zagrała w tym meczu z konieczności, ponieważ zmagała się z gorączką. Przez długi czas wydawało się, że Energa dowiezie wygraną do końca bez kolizji. Siedlczanki miały jednak duet liderek pościgu w postaci Kristi Bellock i Rebekki Harris. Ta pierwsza zanotowała double-double (20 punktów i 15 zbiórek), zaś druga raz po raz przebijała się przez toruńską obronę. W najlepszym momencie PGE MKK doszedł rywalki na dwa punkty (66:68), jednak w końcówce meczu zabrakło wyrachowania, a może doświadczenia lub po prostu sił...
Energa wygrała 77:69, a jedną z architektek zwycięstwa była ekskoszykarka PGE MKK, Katarzyna Trzeciak: - Miło było wrócić na halę, w której występowałam przez trzy lata. To nie był łatwy mecz, ale prowadziłyśmy go tak jak powinnyśmy. W pewnym momencie być może wdało się rozprężenie i oddałyśmy kilka punktów za łatwo, ale ostatecznie wygrałyśmy.
W sobotę 8 grudnia PGE MKK zagra z akademiczkami w Poznaniu. Początek meczu o 18:00.
PGE MKK Siedlce – Energa Toruń 69:77 (14:22, 18:22, 18:17, 19:16)
PGE MKK: Bellock 20 (15 zb.), Harris 15, Omerbašić 10, Ikstena 6, Jurkewiczus 6, Urbaniak 5, Mollov 4, Lapszynski 3
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz