Pogoń Siedlce przegrała 0:4 z Miedzią Legnica. Tym samym przerwana została passa domowych zwycięstw.
Trener Dariusz Banasik zapewne nie zdecydowałby się na mieszanie w wyjściowej jedenastce, gdyby nie kontuzja Konrada Wrzesińskiego odniesiona na jednym z ostatnich treningów przed meczem z Miedzią. Miejsce w składzie zwolnione przez najlepszego strzelca Pogoni zajął Cezary Demianiuk. Od pierwszej minuty aktywny na lewej flance był on widoczny, jednak jego efektowne rajdy nie kończyły się celnymi dośrodkowaniami. W 12 minucie Grzegorz Bartczak sprawdził koncentrację Rafała Misztala, która była - jak zwykle - na odpowiednim poziomie. Chwilę później defensywa Pogoni popełniła błąd, po którym w dogodnej sytuacji znalazł się Wojciech Łobodziński. Były reprezentant Polski z ostrego kąta trafił w boczną siatkę. Pogoń oparła swoją grę na szybkim przenoszeniu piłki do przodu, natomiast Miedź postawiła na cierpliwe budowanie akcji poprzez ataki pozycyjne. W 25 minucie Misztal poradził sobie z uderzeniem Łobodzińskiego zza pola karnego. Niedługo później doszło do kluczowej sytuacji dla losów pierwszej połowy. Po rzucie rożnym Łukasza Garguły piłkę do własnej bramki wpakował Daniel Gołębiewski. Sędzia boczny zasygnalizował, że gol nie padł w prawidłowy sposób, ale główny arbiter wskazał na środek boiska, doprowadzając do nerwówki na trybunach i na boisku. W 40 minucie siedlczanie byli o włos od wyrównania. Najpierw wstrzelenie Daniela Gołębiewskiego minęło wszystkich w polu karnym, a po chwili Daniel Chyła niecelnie główkował. W ostatniej minucie pierwszej połowy Marcin Burkhardt minimalnie przestrzelił po ciekawie rozegranym rzucie rożnym.
W 48 minucie Pogoń powinna doprowadzić do wyrównania. Gołębiewski otrzymał znakomite podanie od Demianiuka, ale nie zamienił go na bramkę, posyłając piłkę nad poprzeczką. Kolejną okazję na zdobycie bramki na 1:1 miał Michał Bajdur, jednak jego strzał z rzutu wolnego z 20 metrów minął bramkę gości o centymetry. Pachniało bramką dla gospodarzy, a trafili goście. Petteri Forsell dograł na bok pola karnego do Damiana Rasaka, który popisał się równie mocnym, co precyzyjnym uderzeniem przy dalszym słupku. Druga bramka dla gości podłamała drużynę Banasika. Efektem tego był kolejny gol dla Miedzi. W 76 minucie Forsell obsłużył Łobodzińskiego, a ten przerzucił piłkę nad Misztalem. W doliczonym czasie Paul Batin zaliczył wejście smoka i dobił gospodarzy. Miedź wygrała 4:0 i zakończyła 5-meczową passę domowych zwycięstw w wykonaniu Pogoni.
W niedzielę 13 listopada o 15:00 Pogoń podejmie Stal Mielec. Wcześniej, 10 listopada, siedlczanie rozegrają mecz towarzyski z Legią Warszawa. W meczu ze Stalą zabraknie Bajdura i Burkhardta, którzy obejrzeli czwarte żółte kartki w sezonie.
Pogoń Siedlce - Miedź Legnica 0:4 (0:1)
Bramki: Daniel Gołębiewski 28 sam, Damian Rasak 57, Wojciech Łobodziński 76, Paul Batin 90+2
Pogoń: 12. Rafał Misztal - 2. Tomasz Lewandowski, 4. Arkadiusz Jędrych, 14. Mateusz Żytko, 8. Daniel Chyła - 11. Michał Bajdur, 15. Rafał Makowski, 18. Marcin Burkhardt (78, 34. Alban Sulejmani), 10. Grzegorz Tomasiewicz, 21. Cezary Demianiuk (77, 20. Damian Świerblewski) - 9. Daniel Gołębiewski (58, 99. Piotr Kurbiel)
KS
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz