44-letni mężczyzna został zatrzymany w związku z kradzieżą biżuterii o wartości blisko 90 tysięcy złotych w jednym ze sklepów jubilerskich przy ulicy Piłsudskiego w Siedlcach. Sprawca, działający w warunkach recydywy, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Do zdarzenia doszło 2 października w sklepie przy ulicy Piłsudskiego. Nieznany wówczas mężczyzna wykorzystał chwilę nieuwagi obsługi i ukradł dwie paletki z biżuterią, w których znajdowało się 60 pierścionków o wartości około 90 tysięcy złotych. Po dokonaniu kradzieży sprawca oddalił się w kierunku centrum miasta.
Podczas ucieczki porzucił część rzeczy, w tym kurtkę z kapturem, ciemną bluzę oraz puste paletki po biżuterii. Następnie wsiadł jako pasażer do przypadkowo jadącego samochodu marki Toyota, z którego wysiadł przy ulicy Bema i oddalił się w nieznanym kierunku.
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Siedlcach niezwłocznie podjęli działania operacyjne. Analiza nagrań z monitoringu oraz zgromadzonych informacji pozwoliła na szybkie ustalenie tożsamości sprawcy. Okazał się nim 44-letni mieszkaniec Międzyrzeca Podlaskiego, wcześniej karany za podobne przestępstwa.
Mężczyzna został zatrzymany na terenie Warszawy. Usłyszał zarzut kradzieży szczególnie zuchwałej, za którą grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności. Śledczy ustalili, że przestępstwo popełniono w warunkach recydywy, ponieważ w ciągu ostatnich pięciu lat podejrzany odbywał karę co najmniej sześciu miesięcy więzienia za podobne czyny.
Na wniosek policji i prokuratora, Sąd Rejonowy w Siedlcach zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
fot: poglądowe Canva

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz