Zamknij

Prawda czy plotka?

ID 09:35, 12.09.2025 Aktualizacja: 08:26, 27.10.2025
18

Wśród siedlczan krąży pogłoska, jakoby Szpital Miejski był w finansowych tarapatach. Mówi się też, że spora w tym wina powołanej niedawno szefowej. – To absurd i niesprawiedliwość – odpowiada Agelika Ambroziewicz.

Do naszej redakcji dotarła niepokojąca wiadomość.

Zysk? Nie tutaj

Jak nam przekazano, siedlecki SPZOZ ma zadłużenie sięgające wielu milionów złotych, a jego sytuacja jest wyjątkowo trudna. Niepokój wzbudziło też pojawienie się placówki na „liście wstydu” szpitali powiatowych w Polsce. A to nie koniec rewelacji. Pojawiły się sugestie, że nowa dyrektor Angelika Ambroziewicz bardziej koncentruje się na autopromocji niż na realnych problemach placówki.

Co na to sama zainteresowana? – Chciałabym uspokoić: na bieżąco regulujemy wszystkie bieżące zobowiązania finansowe i nie posiadamy wymagalnych zobowiązań finansowych. Owszem, rok 2024 zamknęliśmy stratą 2,7 mln zł, niemniej wszelkie bieżące świadczenia są zapewnione – zapewnia pani dyrektor, przedstawiając nam potwierdzające to zestawienia.

I dodaje, że, w myśl Ustawy o działalności leczniczej i swojego statutu, Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Siedlcach, tak jak inne tego typu jednostki, nie jest nastawiony na osiąganie zysku: – Możemy oczywiście osiągać dodatni wynik finansowy, ale nie jest to naszą misją. Wszelkie środki muszą być przeznaczane na realizację zadań statutowych, czyli poprawę jakości i dostępności świadczeń medycznych, rozwój infrastruktury i zapewnienie opieki pacjentom. Innymi słowy, szpital nie działa jak firma komercyjna. Jego rolą jest opieka nad pacjentami, a nie maksymalizacja zysku.

Krzywdzące zarzuty

Angelikę Ambroziewicz dziwią kierowane pod jej adresem zarzuty. – Są krzywdzące zarówno dla mnie (przecież funkcję dyrektora pełnię od kwietnia), jak i moich pracowników oraz poprzedników – ocenia.

Jak mówi, lecznica rozwija działalność mimo trudności. – Staramy się podnosić jakość usług, współpracować z różnymi podmiotami i rozszerzać ofertę świadczeń. Otworzyliśmy m.in. nowy punkt pobrań przy ul. Formińskiego, świadczymy usługi komercyjne w określonych kryteriach, aby wspierać budżet, rozwijamy też hospicjum domowe, uruchomiamy dodatkowe poradnie Siedleckiego Centrum Zdrowia Psychicznego w mieście i powiecie – wylicza. – Usprawniamy nasze działania, zapewniamy opiekę poprzez zabezpieczenie i realizację świadczeń we wszystkich posiadanych zakresach na jak najwyższym poziomie. Świadczenia wykonujemy zgodnie z założonym planem, realizując także nadwykonania.

Pani dyrektor wylicza również sukcesy, których, jej zdaniem, nie widzą autorzy plotek o szpitalu: – Dzięki zaangażowaniu całego zespołu udało nam się w lipcu bieżącego roku pomyślnie przejść proces certyfikacji zgodnie z normą ISO i uzyskać Certyfikat ISO 9001:2015. Trwa proces uzyskania autoryzacji zgodnie z ustawą o jakości. SPZOZ realizuje inwestycje z dofinansowaniem instytucji zewnętrznych i własnych oraz na bieżąco wnioskuje o uzyskanie dodatkowych źródeł finansowania dla naszych jednostek.

Lista wstydu

A jak Angelika Ambroziewicz komentuje obecność szpitala na „liście wstydu”? Dyrektor tłumaczy, że nie oznacza to katastrofy: – Owszem, trafiliśmy na tę listę z powodu minusowego wyniku finansowego, ale na tle innych placówek nasza sytuacja nie jest zła.

Przypomina przy tym, że siedlecki SPZOZ to znacznie więcej niż jeden szpital. – Zarządzamy: 2 szpitalami, licznymi poradniami specjalistycznymi, Siedleckim Centrum Zdrowia Psychicznego oraz aż 10 poradniami podstawowej opieki zdrowotnej, w tym 5 gminnymi i wiejskimi ośrodkami zdrowia – wyjaśnia. – Cały czas staramy się optymalizować pewne zakresy i procesy, by sprostać wymaganiom z zachowaniem standardów jakości i bezpieczeństwa pacjentów.

Z czym się zmaga NFZ?

Zdaniem pani dyrektor, źródłem problemów siedleckiej placówki nie jest złe zarządzanie, lecz system finansowania całej ochrony zdrowia. – Nasze kłopoty, podobnie jak innych szpitali powiatowych, wynikają z niedoszacowanych wycen procedur w kontraktach z NFZ oraz braku pełnego sfinansowania wzrostu wynagrodzeń dla pracowników ochrony zdrowia w podmiotach medycznych wynikających z ustawy o minimalnym wynagrodzeniu – mówi.

Ambroziewicz zaznacza, że SPZOZ w Siedlcach nie stosuje praktyki „wybierania” pacjentów. – Często przyjmujemy osoby, które nie otrzymały świadczeń gdzie indziej. Posiadamy nadwykonania z realizacji świadczeń w trybie nagłym – tłumaczy. – Uważamy, że życie ludzkie jest najcenniejsze i o zwrot środków będziemy walczyć do końca. To właśnie nadwykonania, za które nie zapłacono, spowodowały wynik minusowy w 2024 r.

Szpital miejski zmaga się także z brakami kadrowymi. – Poszukujemy specjalistów, ale większość z nich już pracuje w innych placówkach – mówi Ambroziewicz. – Nie możemy zaoferować wyższych wynagrodzeń, niż przewidują przepisy. Lekarze mają zobowiązania w innych miejscach pracy i nie są w stanie czasowo nas wesprzeć.

Czyja promocja?

Na zarzut dotyczący „lansu” pani dyrektor odpowiada, że to absurd i niesprawiedliwość. – Informujemy o zakresach świadczeń naszych poradni oraz o działaniach profilaktycznych i prozdrowotnych. A rolki wideo, które publikujemy w internecie, to promocja zdrowia, profilaktyki i edukacji pacjentów – odpowiada.

Jak wyjaśnia, jej obecność na piknikach i innych wydarzeniach w gminach czy mieście nie ma nic wspólnego z promowaniem jej samej. – Jeśli tam się pojawiam, to po to, by wspierać moich pracowników i lepiej ich poznać – podkreśla. – To są spotkania, które często odbywają się w weekendy, w naszym wolnym czasie. Robimy to z potrzeby bycia bliżej ludzi, a nie dla własnego wizerunku.

Czy coś jest na rzeczy?

Warto jednak odnotować, że w kuluarach coraz częściej mówi się wprost: krytyka skierowana w stronę nowej dyrektor SPZOZ w Siedlcach może mieć drugie dno. Pojawiają się głosy, że niektóre z zarzutów – zwłaszcza te personalne, jak oskarżenia o „lans” – mogą mieć charakter polityczny i nieprzypadkowo pojawiły się właśnie teraz.

Nie jest tajemnicą, że obsada stanowisk w jednostkach publicznych, szczególnie tych z budżetem liczonym w dziesiątkach milionów, od lat bywa przedmiotem cichej gry wpływów. A każda zmiana – zwłaszcza taka, która burzy dotychczasowy spokój – rodzi napięcie. Siedlczanie zadają sobie pytanie, czy tak jest również w tym przypadku.

Żeby nie trzeba było wybierać

Zdaniem pani dyrektor, nie ma zadłużenia, a wszystkie świadczenia są realizowane. Jednocześnie jednak nie da się ukryć, że problem niedoszacowanych kontraktów NFZ i braki kadrowe to realne wyzwania, które dotykają nie tylko Siedlec, ale większości szpitali powiatowych w Polsce.

Warto przypomnieć, że w pierwszym kwartale 2025 r. Ministerstwo Zdrowia przeznaczyło niemal 1,3 mld zł w ramach Krajowego Planu Odbudowy na rozwój opieki długoterminowej i geriatrii w 83 szpitalach powiatowych. Jednocześnie NFZ otrzymał z budżetu państwa dotację w wysokości 27 mld zł, co zwiększa możliwości finansowania świadczeń, także ponadlimitowych. Mimo to samorządy i dyrektorzy szpitali powiatowych apelują, by wszystkie nadwykonania z 2024 r. zostały pokryte w całości, a nie – jak obecnie zakłada NFZ – w 50-70%.

Dlatego pytamy: czy wsparcie, które właśnie trafia do systemu, realnie poprawi sytuację takich placówek jak siedlecki SPZOZ? Czy środki zostaną podzielone w taki sposób, by pacjenci w mniejszych ośrodkach mogli czuć się bezpiecznie, a szpitale nie były zmuszane do wybierania między finansami a ratowaniem życia?

 

 

(ID)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (18)

emiemi

10 5

Zgadzam się z artykułem a tłumaczenie teraz jakieś musi być pani dyrektor musi jakoś wybrnąć z zarzutów. Nigdy nie było takich w kierunku innych dyrektorów.
Promocja promocją aż niedobrze się robi jak w koło ogląda się promowanie tego zakładu każdy wie jakie usługi świadczy.Specjalistów brakuje bo podziękowali za taką współpracę.
Dużo zmian na minus-chociażby termin wypłat jak w Mostostalu 10go każdego miesiąca.
Prawie 40 lat był to termin na początku miesiąca po co te zmiany?

12:46, 12.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:2
Odpowiedz

annaanna

3 4

No niestety taka jest prawda zgadza się.

12:56, 12.09.2025

pracownicypracownicy

1 0

Szkoda,że ktoś zmienia sobie termin wypłaty tylko po to bo ma takie widzi misie.
Należałoby wziąć pod uwagę ,że ludzie mają zobowiązania wobec innych instytucji np.kredyty w bankach ustawione pod termin wypłaty ale kogo to obchodzi jak widać nikogo zmienione i tyle a ludzie niech się martwią i płacą za zmiany terminu-przykre🙁

09:31, 15.09.2025

pracownik pracownik

5 8

Nowa dyrektor ma wiele pomysłów, co nie podoba się wielu "starym" pracownikom Bo po co coś robić jak płacili tylko za siedzenie i markowanie pracy. Zarzuty jak ktoś coś wie o sytuacji finansowej szpitali powiatowych w Polsce to bzdury Poczytajcie o Łukowie, Mińsku Mazowieckim. A prezentacja- a co robi prezes szpitala i dyrektor na Poniatowskiego? To dopiero PR. Wiadomo rewelacyjnie nigdy nie było w SPZOZ ale pacjenci zadowoleni. Potrzeba 2-3 lat żeby wszystko powoli naprawić

20:48, 12.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

KonkiKonki

1 0

Ile premii wpadło ci za ten komentarz ?

09:36, 15.09.2025

obywatelobywatel

5 6

Zgadzam się z emi. nie odpowiednia osoba na tym stanowisku. Tylko potrafi się uśmiechać i zwalniać bez przyczyny. To samo robiła w Mostostalu. Bardzo zła jest teraz atmosfera w zakładzie. A komentarz pra

10:47, 13.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

KsaweryKsawery

5 5

Leśkowicz to był prawdziwy dyrektor. Pracowałem z nim ponad 10 lat. Szanował wszystkich pracowników. Nie było podziału na młodych i starych, a teraz z tego co wiem to starzy są lekceważeni i pomijani. Przykro

11:18, 13.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

pracprac

2 0

To prawda było zupełnie inaczej za czasów innych dyrektorów teraz to porażka i tyle w temacie.
Pamiętajmy tylko jedno kadry obsadzimy pracownikami z Mostostalu ale lekarzy i pielęgniarki niestety nie...Pani dyrektor nie miała nigdy nic wspólnego z medycyną to co może w ogóle wiedzieć o zarządzaniu taką placówką,trzeba znać i orientować się w tych tematach a jak jest wiemy.

09:00, 15.09.2025

Doświadczony w służbDoświadczony w służb

5 2

Z jednej strony rozumiem Panią Dyrektor. Mało osób wie, bo o tym się nie mówi, że NFZ jest monopolistą, który z jednej strony szantażuje podmioty lecznicze swoimi chorymi zapisami w kontraktach i wymaga od placówek udzielania świadczeń- nawet gdy za to nie zapłaci lub zapłaci z mega opóźnieniem i to w 50% wartości refundacji, a z drugiej strony udaje, że walczy z długim czasem oczekiwania pacjentów na świadczenia. Jeżeli ten monopolista nie płaci, a podmioty cały czas ponoszą koszty udzielania świadczeń (wysokie wynagrodzenia personelu, leków, itp.), to jak szpitale maja być niezadłużone?! W normalnym biznesie, jak kontrahent nie płaci za usługę/towar, to firma nie realizuje tego kontraktu. Kontrole centrali NFZ w swoich pokontrolnych raportach robią sobie żarty pisząc, że to podmiot leczniczy jest niegospodarny w swojej działalności operacyjnej. Ale przecież jego przychód i zdolność finansowa opiera się tylko głównie na monopoliście, jakim jest złodziej (NFZ), który potrafi obciąć połowę refundacji za świadczenia, ale nikt nie obetnie połowy ponoszonych kosztów podmiotom... Personelowi ma wtedy szpital płacić połowę wynagrodzenia???!!! Najlepiej, jakby placówki działały charytatywnie.

20:30, 13.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do doświadczony w słDo doświadczony w sł

4 5

Chyba sama Pani Dyrektor to sobie napisała lub osoba blisko z nią związana. Ach współczuję, że taki NFZ zły a w szpitalu super zarządzanie.

12:29, 14.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

Doświadczony... Doświadczony...

3 0

I tu się grubo mylisz. Jestem obiektywny w swoich ocenach. A Twój konrargument jest z przedszkola

13:20, 17.09.2025

karmakarma

3 2

W szpitalu to było dobre zarządzanie ale za poprzedników.Teraz lepiej nie mówić co się dzieje kto pracuje ten wie.Wszyscy zaczynają uciekać z tego zakładu bo jest tak wspaniale...

09:04, 15.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Siedlczanin od urodzSiedlczanin od urodz

3 1

Tak się kończy, kiedy awans uwarunkowany jest koneksjami, a nie wiedzą, doświadczeniem, umiejętnościami. Niestety ale dotychczasowa droga zawodowa Pani Dyrektor to jaskrawy przykład. PEC, Polimex Mostostal, teraz Szpital Miejski. Co z tego że są studia, bogate CV, skoro jak widać zawód "manager" nie zapewnia sukcesu.

09:05, 15.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:1
Odpowiedz

brawobrawo

1 1

Ale super ujęte zgadza się w 100%

09:11, 15.09.2025

wizerunekwizerunek

3 2

Do reprezentacji wizualnej może i tak ale do niczego więcej-a tu nie chodzi o wygląd tylko pomysły i realizację. Lansy są i to nagminne każdy już to komentuje nie wygląda to tak apetycznie

09:10, 15.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

KomentKoment

4 2

Myślę, że jak nastanie nowy prezydent po obecnym to wszystko się zmieni i władza w SPZOZ też więc niech sobie porządzi parę lat i aut. Ale w CV będzie, że pełniła stanowisko dyrektorskie- będzie i o to tu właśnie chodzi.

09:15, 15.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

livialivia

4 2

O coś w tym wszystkim chodzi i coś w tych zarzutach jest.Nic nie wywołuje burzy bez powodu- prawdę na pewno każdy z nas za jakiś czas pozna oby tylko ta nie najgorszą.

09:27, 15.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

KatieKatie

0 0

Samowolka zmiany i nic poza tym.
Nie jest dobrze było lepiej a będzie jeszcze gorzej…To nie Mostostal tylko placówka medyczna tu trzeba kogoś znającego specyfikę a nie lansy

06:49, 18.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%