Zamknij

Żniwa to nie tylko zbiory. To czas, gdy chwila nieuwagi może kosztować życie

10:12, 11.07.2025 Aktualizacja: 11:04, 11.07.2025
Skomentuj

Późne popołudnie. Droga spękana od słońca. Silniki ryczące w polu, ludzie skupieni na jednym celu – zdążyć przed burzą, zebrać, przewieźć, ułożyć. Na lokalnych trasach pojawiają się ciągniki, kombajny, ładowarki, przyczepy – wszystko, co służy do pracy na roli. Ale w tym pośpiechu, w tej naturalnej intensywności wiejskiego lata, coraz częściej dochodzi do tragedii. Sezon żniw to czas wytężonej pracy, ale też ogromnego ryzyka. Policja apeluje: na drogach i w polu zachowajmy czujność – dla siebie i dla innych.

Każdy uczestnik ruchu ma swoje miejsce

Dla wielu kierowców osobówek widok powoli poruszającego się traktora budzi frustrację. Dla rolnika – to po prostu kolejny dzień pracy. Policja przypomina: pojazdy rolnicze są pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego. Ich obecność to nie wyjątek, a konieczność – zwłaszcza w lipcu i sierpniu.

To nie moment na złość, trąbienie, ryzykowne wyprzedzanie. To moment, by… zwolnić. I nie chodzi tylko o pedał gazu – chodzi o sposób myślenia. Bo za kierownicą ciągnika siedzi człowiek. Często zmęczony, znużony upałem, skupiony nie tylko na ruchu drogowym, ale i na tym, by zdążyć zebrać zboże przed burzą.

Zalecenia dla kierowców? Przede wszystkim: cierpliwość. Zachowanie bezpiecznego odstępu. Rozwaga przy wyprzedzaniu. Obserwowanie kierunkowskazów i sygnałów świetlnych – bo maszyna rolnicza może skręcać nie na stację benzynową, a w wąski, polny zjazd, który trudno zauważyć w ostatniej chwili.

Każdy manewr ma znaczenie

Policyjne zalecenia są konkretne – dla kierowców i rolników. Ale ponad przepisami jest coś więcej: zdrowy rozsądek i wzajemny szacunek.

Kierowco – zostaw odstęp. Nie wymuszaj wyprzedzania na siłę. Patrz, gdzie kombajn skręca – to nie zawsze będzie droga, którą znasz z mapy.

Rolniku, Twoja ostrożność też ratuje życie

Apel kierowany jest również do samych rolników. Praca w sezonie żniw to maraton – zmęczenie, rutyna, presja czasu. Ale każdy przejazd ciągnikiem, każda cofka ładowarką, każda belka na przyczepie to potencjalne zagrożenie. Maszyny powinny być sprawne, oznakowane i – jeśli poruszają się po zmroku – dobrze oświetlone. Przed każdym manewrem warto się zatrzymać… i pomyśleć, czy wszystko widać i czy nikt nie stoi za kołem.

Niebezpieczne zdarzenia – przykłady z ostatnich dni

(Źródło: mazowiecka Policja)

  •  Topołowa (pow. sochaczewski), 6 lipca – Kierowca Volkswagena Golfa uderzył w maszynę rolniczą podłączoną do ciągnika. Siła zderzenia przewróciła ciągnik. Rolnik trafił do szpitala. Obaj kierowcy byli trzeźwi.[Źródło: Policja – Wypadek drogowy w Topołowej]
  • Gzowo (pow. pułtuski), 6 lipca – Motocyklista, próbując ominąć stojące pojazdy, uderzył w ciągnik wykonujący skręt w lewo. 46-latek doznał ciężkich obrażeń i został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Warszawie.[Źródło: Policja – Żniwa to czas wzmożonego ruchu maszyn rolniczych]
  •  Koźniewo-Łysaki (pow. ciechanowski), 6 lipca – 64-latek, cofając ładowarką podczas zbioru bel słomy, potrącił 52-letniego mężczyznę. Ofiara zginęła na miejscu. Trwa śledztwo pod nadzorem prokuratury.[Źródło: Policja – Tragiczny wypadek przy pracy w rolnictwie]

Czasem wystarczy sekunda

Za każdą taką historią stoją czyjeś dzieci, partnerzy, sąsiedzi. Za każdą – decyzja, której nie da się cofnąć. Policja mówi wprost: żniwa to nie tylko ciężka praca, ale i ogromna odpowiedzialność. Chwila nieuwagi może odebrać zdrowie lub życie – Tobie, komuś z naprzeciwka, przypadkowemu przechodniowi.

Lato nie wybacza

Nie ma systemu, który całkowicie wyeliminuje ryzyko. Ale jest coś, co możemy robić wszyscy – zatrzymać się na moment, rozejrzeć, pomyśleć. Nie jechać "na skróty", nie pracować "na pamięć". Nie ignorować znaków, świateł, odruchów sumienia.

Jedna sekunda nieuwagi przy cofaniu. Jedna źle oceniona odległość na drodze. Jeden manewr wykonany „na skróty”. I dramat gotowy. W sezonie żniw dramaty niestety nie są rzadkością. A przecież można inaczej – uważniej, wolniej, mądrzej.

Policja apeluje – i to nie jest pusty slogan, tylko gorzkie doświadczenie. Wspólna odpowiedzialność za żniwa to coś więcej niż tylko przestrzeganie przepisów. To pytanie: czy chcemy wrócić do domu cali? I odpowiedź powinna być jedna – tak.

Bo nie chodzi tylko o przepisy. Chodzi o ludzi. O ich życie.

 

źródło pomocnicze /fot: https://mazowiecka.policja.gov.pl/ra/aktualnosci/aktualnosci/118474,Bezpieczenstwo-podczas-prac-polowych-wspolna-odpowiedzialnosc-na-drogach-i-w-gos.html

 

(ID)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%