Nietypowa lekcja w-fu z Mistrzem Świata, Europy i Polski we freestyle football.

27 stycznia w Szkole Podstawowej nr 8 w Siedlcach odbyła się lekcja w-fu z Pawłem Skórą, czarodziejem piłki. Robią z nią sztuczki, które na pierwszy rzut oka są niewykonalne. Freestyle football jest młodą dyscypliną sportu, liczy zaledwie kilkanaście lat.Paweł zaczął swoją przygodę 19 lat temu, więc można go nazwać prekursorem sztuki wykonywania ewolucji żonglerskich piłką w Polsce.

- Trenuje triki piłkarskie od 2014 roku. Jako zawodnik zdobyłem tytuł Mistrza Świata i to jest mój największy sukces. Tytuł ten zdobyłem w 2011 roku w konkurencji o nazwie „chora trójka". Dzisiaj jestem w tej szkole, aby przeprowadzić inspirujące spotkanie z uczniami. Spotkanie ma na celu pokazać, jak wiele w życiu daje pasja. Triki piłkarskie w moim przypadku pozwalają mi na to, że mogę zarabiać pieniądze na tym, co kocham robić. Ponadto jeżdżę w różnego rodzaju miejsca, występuje i pokazuje to, co potrafię zrobić z piłką. To jest największy aspekt tego, co dała mi pasja, dzięki której zacząłem podróżować. Odwiedziłem 48 krajów, nie tylko jako wyjazdy zawodowe, ale również na zaproszenia. Przy okazji tych wyjazdów zdałem sobie sprawę, jak ważna jest nauka języków obcych, do których zacząłem przykładać większą wagę. Dodatkowym plusem tego wszystkiego jest też możliwość poznawania wielu sławnych osób. Nigdy nie spodziewałem się, że wydam książkę, a co dopiero dwie, ponieważ nigdy nie byłem w szkole wzorowym uczniem. Są to poradniki nauki trików piłkarskich. Chciałbym przedstawić dzisiaj dzieciom, że życie dzięki pasji staje się bardziej kolorowe. Na własnym przykładzie chciałbym im pokazać motywację i jak to bardzo może zmienić nasze podejście do życia. Jeśli chociaż dwóm osobom z tylu obecnych coś to da, to będę szczęśliwy - mówił Paweł Skóra.

Podczas wydarzenia uczniowie mieli możliwość nie tylko wysłuchania części teoretycznej, ale także wzięcia udziału w czynnej akrobatyce z piłką. Miłym zaskoczeniem było również zaproszenie nauczycieli do wspólnej zabawy. Nie zabrakło również czasu na wspólne zdjęcia i autografy.

Wrocławianin marzył kiedyś o karierze piłkarza, jednak to, co robi teraz, daje mu pełną satysfakcję i szczęście.

Zapewne takie spotkanie pozostanie na długo w pamięci zarówno uczniów, jak i nauczycieli.

Całość wydarzenia była potrzebną inicjatywą zorganizowaną przez Leszka Osika, z Klubu Młodego Olimpijczyka w Siedlcach.