W sali konferencyjnej Starostwa Powiatowego w Siedlcach odbyło się przekazanie środków finansowych w ramach Polskiego Ładu.

Wojewoda mazowiecki Sylwester Dąbrowski w towarzystwie posłów na Sejm RP Krzysztofa Tchórzewskiego i Daniela Milewskiego oraz wiceministra zdrowia Waldemara Kraski przekazał środki finansowe przedstawicielom gmin i miast z terenu powiatów siedleckiego i łosickiego. Łączna pula dla sąsiadów z województwa mazowieckiego to 188 milionów złotych.

- 25 października premier Mateusz Morawiecki ogłosił wyniki naboru Polskiego Ładu, do którego składaliście państwo wnioski na inwestycje lokalne. To nie był projekt dedykowany jednemu celowi, na przykład drogom. To państwo i wasi mieszkańcy decydowali na co w tym momencie niezbędne są pieniądze. W okręgu siedlecko-ostrołęckim na inwestycje został przeznaczony prawie miliard złotych. To duża kwota, ale rząd Prawa i Sprawiedliwości, że należy wyrównać szanse, żeby nastąpił zrównoważony rozwój - powiedział Dąbrowski.

Dąbrowski przyznał, że taki, a nie inny podział środków, to zasługa posła Tchórzewskiego, który jest szefem Rady Doradców Politycznych premiera Morawieckiego. Wojewoda przestrzegał również wójtów, że mają pół roku na rozpisanie przetargów. Jeżeli nie wyrobią się w tym czasie to pieniądze przepadną.

- Chciałbym podziękować i wyrazić swoją satysfakcję, ponieważ uczestniczyłem w grupowym podziale środków. Należałoby nam się 18% środków z puli przynależnej województwu, a otrzymaliśmy 40%. Środki tak zostały podzielone, że każdy samorząd coś dostał. Rozpoczęliśmy proces, którego finałem ma być brak różnic między mieszkaniem w dużym mieście a miejscowościach gminnych. Gruntownie przebudowujemy Polskę. Znaleźliśmy się w czołówce jeżeli chodzi o wysokość środków. Na tej sali znajduje się 188 milionów złotych - powiedział poseł Tchórzewski.

Jeżeli chodzi o miasto Siedlce to prezydent Andrzej Sitnik odebrał dwa czeki - jeden na dostosowanie przedszkoli i szkół do wymagań przeciwpożarowych, zaś drugi na przebudowę basenu przy Szkole Podstawowej nr 8.

- Finansowanie w tym programie opiewało na 90%, musimy więc dołożyć 10% - mówił Sitnik. - Mogę mieć satysfakcję jako mieszkaniec Siedlec, ponieważ starania o środki w poprzednich programach zakończyły się niepowodzeniem. Cieszę się, że ci, którzy rozdzielają środki, wreszcie dostrzegli, że siedlczanie są na mapie Polski i też płacą podatki.

Wójt gminy Kotuń Grzegorz Góral będzie mógł sfinansować most na rzece Kostrzyń łączący dwa powiaty. - Chcemy zrealizować tę inwestycję w przyszłym roku. Mamy już dokumentację techniczną. Powinniśmy spokojnie wyrobić się. Ten most połączy ze sobą dwie gminy Kotuń i Mrozy, ale także dwa powiaty siedlecki i miński. Obecny most jest w złym stanie technicznym. Kilka lat temu podjęliśmy decyzję o budowie nowego. Jesteśmy na to przygotowani, mamy zabezpieczone środki w naszym budżecie - powiedział wójt gminy Kotuń.

Jednostki, których projekty zostały pozytywnie rozpatrzono miały powód do radości. To nie znaczy jednak, że wszyscy byli zadowoleni z decyzji podjętych w ramach Polskiego Ładu. Władze Mazowsza ubiegały się w nim o 512 mln zł wsparcia dla trzech inwestycji drogowych. Finalnie dofinansowanie otrzymają tylko dwie mniejsze. Oznacza to, że w przeliczeniu na jednego mieszkańca samorząd województwa otrzymał 6,5 zł, a dla porównania województwo podlaskie – 74,5 zł.

– Otrzymaliśmy minimalne wsparcie ze strony rządowej. Można śmiało powiedzieć, że to zabieg celowy, żebyśmy znów nie krzyczeli, że zostaliśmy pominięci. Odrzucony został największy, wart ponad pół miliarda złotych projekt dotyczący rozbudowy kluczowej dla południowego Mazowsza drogi nr 747. To strategiczna dla rozwoju południowego Mazowsza inwestycja, która miała spiąć sieć dróg krajowych i wojewódzkich wraz z istniejącym mostem na Wiśle. Dla mieszkańców regionu radomskiego to olbrzymia strata - powiedział marszałek Adam Struzik.

Samorząd województwa mazowieckiego plasuje się na 12 miejscu, spośród 16 województw, pod względem przyznanego dofinansowania.