Kierowcy nie mają łatwego życia. Ceny paliw na stacjach benzynowych szybują w górę i nie chcą się zatrzymać.
Półtora roku temu, w szczycie pandemii, tankowaliśmy w naszym regionie benzynę bezołowiową 95 za mniej niż 4 złote za litr. Obecnie o takich cenach można jedynie pomarzyć. Popularna 95. jest o ponad 2 złote droższa na każdym litrze.
Podwyżki nie ominęły także autogazu, którego cena przekraczająca 3 złote pomogła w ustanowieniu nowego rekordu.
Czy może być jeszcze gorzej? Portal businessinsider.pl zapowiada, że ewentualne wdrożenie pakietu klimatycznego Fit for 55 miałoby podnieść ceny do 8 zł poprzez zwiększenie stawek akcyzy.
Na szczęście w 2022 roku wzrosty mają się zatrzymać po tegorocznych podwyżkach. Zdaniem ekspertów Goldman Sachs, ropa wejdzie wtedy na "rynek niedźwiedzia", głównie ze względu na doraźne zwiększenie produkcji po stronie krajów OPEC, Rosji oraz odwiertów łupkowych.
Ceny paliw w Polsce mogłyby zostać zmniejszone przez obniżenie podatku akcyzowego, jednak politycy partii rządzącej nie mają takich planów.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz