6 sierpnia późnym popołudniem na siedleckiej obwodnicy na trasie Warszawa -Terespol zderzyły się trzy samochody osobowe.

Według wstępnych informacji wynika, że kierujący hondą podczas wyprzedzania zderzył się z dwoma innymi autami. Jedno z nich, o które obtarł się sprawca wypadku pozostało na jezdni, natomiast ford, którym podróżowała 4-osobowa rodzina, po potężnym uderzeniu został całkowicie zniszczony i wpadł do przydrożnego rowu. W karambolu śmierć poniosły dwie osoby: kierowca hondy i kierujący fordem.

Dwoje małych dzieci i ich matka podróżujące fordem z poważnymi obrażeniami ciała trafili do szpitala.  Podczas wypadku padała mżawka, a widoczność była ograniczona. Mimo tego kierujący czarną hondą zlekceważył złe warunki jazdy i wyprzedzał mimo rozciągającej się na drodze mgły. Zabił innego użytkownika drogi i zginął sam.

Okoliczności zdarzenia wyjaśnia siedlecka drogówka pod nadzorem prokuratury.