Premier Mateusz Morawiecki podczas dzisiejszej konferencji prasowej powiedział: W tej walce z koronawirusem przegrywamy przynajmniej tak często, jak i udaje nam się wygrywać. Ale pamiętajmy - wszystkich nas broni przestrzeganie zasad i nasza solidarność.
Premier dodał: Przed nami pewien okres, który nazywamy: 100 dni solidarności - na końcu tego okresu jest wysoce prawdopodobne, że będzie dostępna szczepionka. Duża część populacji zaszczepionej pozwoli szybko przerwać łańcuch zakażeń. Jest szansa, że od 18 stycznia zaczną się pojawiać pierwsze szczepionki.
Zapowiedziano także pewne zmiany w obostrzeniach:
- od przyszłej soboty placówki handlowe będą fukcjonować w najwyższym reżimie sanitarnym,
- szkoły pozostają zamknięte do 24 grudnia. Przerwa w zajęciach szkolnych od 4 do 17 stycznia 2021 zastąpi dotychczasowe ferie zimowe,
- w grudniu będą dwie niedziele handlowe: 13 i 20 grudnia.
Morawiecki powiedział również: Konsultowaliśmy się też z innymi branżami, ale idziemy za radą naszych epidemiologów i pozostawiamy nadal zamknięte pozostałe placówki. To ważne, by uratować tysiące miejsc pracy, ale też utrzymać w ryzach przyrost zakażeń.
Premier zaapelował także, aby spotkania odbywały się w małym gronie rodzinnym.
0
0
0
0
0
0
To ja10:41, 21.11.2020
A przedszkole to co?!!!! Nauczyciele przedszkolni to plebs co może chorować???? W przedszkolach kupę przypadków koronawirus ale o tym cisza!!!!! 10:41, 21.11.2020
Mama 12:26, 21.11.2020
I bardzo dobrze że przynajmniej przeszedszkola są otwarte, współczuje dzieciom szkolnym i młodzieży ze nie mogą uczuć sie . Szkoły nie powinny być zamykane 12:26, 21.11.2020
rodzic17:48, 22.11.2020
jeżeli mamusia uważa ,że dzieci powinny chodzić do szkoły to naprawdę nie rozumiem, jak można własne dziecko narażać ,chyba ta Pani nie wie o czym mówi jak ta choroba jest groźna jak się okazuje również dla dzieci- nie życzę nikomu ,aby musiał przez to przechodzić. Dzieci w domu przeszkadzają to trzeba dzieci umieć wychować i trochę dyscypliny wprowadzić. 17:48, 22.11.2020
0 0
Dzieci nie przeszkadzają w domu, tylko nie ma ich z kim zostawiać bo rodzice muszą chodzić do pracy, bo nie wszyscy żerują na datkach z Mopsu lub nie są nauczycielami....a szkoły zamknięte i robi się kłopot co z dzieckiem??!!! widać Pani nie posiada dziecka w wieku wczesnoszkolnym!!! 11:48, 23.11.2020