Zamknij

Pogoń zadłużona. W kasie brakuje ponad 700 tysięcy złotych!

16:41, 06.02.2020 KS Aktualizacja: 19:58, 06.02.2020
Skomentuj

Temat MKP Pogoń Siedlce zdominował specjalne posiedzenie Komisji Sportu i Spraw Społecznych.

Anna Sochacka wspomniała jak wiele w ostatnich latach zostało zrobione na rzecz klubu z Siedlec i skierowała konkretne pytanie do prezesa MKP, Andrzeja Materskiego: - Kto odpowiadał za zatrudnienie Daniela Purzyckiego jako dyrektora wykonawczego, a później trenera? 

- Prezydent ma prawo wprowadzić swoich ludzi do zarządu. Tak było z Purzyckim i Markiem Jastrzębskim - odpowiedział sternik Pogoni.

Materski poinformował również, że w ostatnich czasie przejęciem Pogoni było zainteresowanych czterech inwestorów. Jednym z nich był kolega obecnego trenera, Bartosza Tarachulskiego - polonus Zbigniew Kielbus. Chciał on od lipca przejąć Pogoń, dotując ją kwotą dwóch milionów złotych, pozostałe dwa miało dokładać miasto. Na ten moment Kielbus zrezygnował po tym jak klub otrzymał półroczną dotację w wysokości 1,3 mln złotych. To około o 700 tysięcy złotych za mało, żeby spiąć budżet.

Na posiedzeniu zabrakło prezydenta Sitnika, jednak jego interesy reprezentował zastępca Robert Szczepanik. Twierdził on, że komisja konkursowa zmieniła rozdział pieniędzy, ograniczając finansowanie Pogoni, a dokapitalizując pozostałe dyscypliny priorytetowe. Warto pamiętać, że są nimi sporty, w których prowadzone jest szkolenie dzieci i młodzieży. Radni opozycyjni zarzucili kłamstwo i brak honoru Szczepanikowi.

- Nie wiemy jakie są zobowiązania klubu. Nie wiemy jakie będą następstwa afery dopingowej. Czy klub zostanie ukarany ujemnymi punktami, czy zostanie zlikwidowany? - pytał retorycznie radny Mariusz Dobijański.

Radny Maciej Drabio zapytał o to jakiej wysokości są pozabudżetowe dochody klubu. - Myślę, że jesteśmy w stanie wygenerować około 350 tysięcy złotych od sponsorów i z tytułu biletów - odparł Materski.

- Nasze dzisiejsze spotkanie wynika z troski o MKP Pogoń Siedlce. Zadaniem nas wszystkich: prezydenta, rady miasta, zarządu klubu, kibiców jest takie, żeby znaleźć optymalne rozwiązanie. W zeszłym roku siedleccy radni ponad podziałami wyszli z projektem uchwały o finansowaniu siedleckiego sportu. Zawarty 1% miał stanowić 4,6-4,8 mln złotych. Miał on być pewny przez trzy lata. Każdy kto zarządza stowarzyszeniem sportowym wie jakie to ważne. (...) Niedotrzymanie słowa przez prezydenta doprowadziło do dzisiejszej sytuacji. Gdyby nie zabrano 1,3 mln złotych to nie byłoby sprawy. Na koniec chciałbym złożyć wniosek Komisji Sportu i Spraw Społecznych o następującej treści: Zwracamy się do pana prezydenta o zwiększenie dofinansowania dla klubu MKP Pogoń Siedlce w 2020 roku w kwocie nie mniejszej niż 800 tysięcy złotych - powiedział Maciej Nowak.

Wniosek formalny został przyjęty 13 głosami. Jedynym, którym wstrzymał się od głosu był Roman Ignaciuk.

- Pragnę was zapewnić, że klub nie ma zobowiązań. Gdyby zaległości nie były spłacone to nie otrzymalibyśmy licencji. Po kontroli ZUS okazało się, że musimy zapłacić 745 tysięcy złotych. Ta płatność została rozłożona na raty. Funkcjonowanie klubu w 2019 roku względem 2018 było tańsze o 20%. Uspokajam wszystkich, że klub nie ma żadnych zobowiązań wynikających z obecnego funkcjonowania - stwierdził Jastrzębski.

(KS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

janurzjanurz

1 2

na IV ligę wystarczy 22:17, 06.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Mirek  handlarzMirek handlarz

0 1

A co kogo to obchodzi lepiej ulice polatajcie bo nie da się jeździć o chodnikach nie wspomnę. .... 12:23, 07.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%