Na placu Sikorskiego odbyła się kolejna edycja MotoWigilii. Jak zwykle organizatorzy zadbali o wszystko.

MotoWigilia rozpoczęła się o 15:00. Od pierwszych minut jej trwania nie sposób było narzekać na nudę. Organizatorzy zadbali o strawę dla ciała i dla ducha. Jeżeli idzie o tę pierwszą to miłośnicy czterech kółek wzorem poprzednich lat przemienili się w kucharzy, którzy zabrali się za przygotowanie typowo wigilijnych potraw. Nie mogło być inaczej, wszak głównym celem MotoWigilii było nakarmienie najbiedniejszych i najbardziej potrzebujących ciepłego posiłku.

Całej imprezie towarzyszyła muzyka w klimacie zbliżających się świąt. Na scenie zaprezentowali się młodzi piosenkarze, którym nie brakowało talentu i zapału.

Jeżeli chodzi o najmłodszych to otrzymali oni okazję do napisania listu (lub narysowania rysunku w przypadku najmłodszych) do Świętego Mikołaja. Marzenia autorów najlepszych prac zostały spełnione.

Nie byłoby MotoWigilii bez miłośników motoryzacji. Pojawili się więc quadowcy, krossowcy i kierowcy czterech kółek. Krótko mówiąc: dla każdego było coś miłego.

Honorowy patronat nad imprezą sprawował prezydent Andrzej Sitnik.