Rodzice dzieci korzystających z boisk treningowych na obiekcie ROSRRiT doniosły o potencjalnie niebezpiecznym zachowaniem motolotniarza.
W trakcie jednego z meczu młodzieży grającej w Pogoni motolotniarz wybrał się na przelot. Na jego trasę obrał przestworza tuż nad boiskami treningowymi. Rodzice zgodnie twierdzili, że to proszenie się o tragedię. Tym bardziej, że nad miastem można latać na wysokości ponad 1000 metrów.
Pomimo prób jak na razie nie udało nam się skontaktować z motolotniarzem.
Rodzic14:11, 16.10.2019
4 1
W końcu ktoś o tym niebezpieczeństwie dla dzieci napisał, a panu motolotniarzowi mogę tylko powiedzieć, że nawet dron nie może wlatywać nad boisko gdy są rozgrywane mecze. Proszę uruchomić myślenie następnym razem jak Pan wystartuje w przestworza. Co by było gdyby jakaś cześć się oderwała i spadła na boisko, nie daj borze na dziecko. 14:11, 16.10.2019
Rodzic214:20, 16.10.2019
1 1
Tez ze zdjęcia to lata jeszcze wysoko. Był taki as co zabawiał się w TOP GUN ,ale zamiast wieży obrał sobie na bliski przelot maszt oświetlenia boiska. Jest to niedopuszczalne zachowanie brawo że ktoś się zainteresował 14:20, 16.10.2019
CR716:19, 16.10.2019
1 1
Tregedia wisi, inaczej lata w powietrzu. Puk puk - kto tam - motolotniarz. Nad stawami siedleckimi sobie latajcie, a nie nad dziećmi. Myślenie nie boli, a popisy zostawcie w domu. 16:19, 16.10.2019