Za trzecim razem udało podjąć się uchwałę, na mocy której, STBS przejmie część zadań własnych miasta Siedlce.
Do radnych trafił kosztorys, według którego miejska spółka ma realizować nowe zadania. Nie wszyscy byli zachwyceni wyliczeniami i dostrzegali w nich niejasności. - Liczyliśmy na zaoszczędzenie 300 tysięcy złotych, a i 200 to dużo - przekonywał skarbnik Kazimierz Paryła. Wtórował mu prezes STBS, Adam Zawadzki.
Marta Sosnowska i Mariusz Dobijański zgodnie twierdzili, że przedstawiona kalkulacja jest nieprzystająca do rzeczywistości. - Miasto zwróci pieniądze spółce w 100%. Pierwsza faktura zostanie zapłacona w styczniu 2020 roku, choć przychód z niej zostanie ujęty w 2019 roku - mówił Zawadzki.
Prezydent Andrzej Sitnik potwierdził, że STBS przekazał samochód na rzecz miasta Siedlce. Dodatkowo zapytany o plan na wypadek trzeciego nieprzyjęcia uchwały mówił o konieczności analizy: czy rzeczone usługi dalej będą świadczone dotychczasowymi siłami, czy też niezbędny okaże się przetarg.
Ostatecznie nie doszło do odrzucenia uchwały. 13 radnych głosowało za, 8 wstrzymało się od głosu, zaś 1 był przeciw.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz