Dobiegł końca kolejny rok nauki połączonej z zabawą na Uniwersytecie Dziecięcym UPH.
Mali studenci mieli szansę brać w przeróżnych zajęciach. Od językowych przez ekonomiczne po rekreacyjne. Dużym uznaniem wśród dzieci cieszyły się zajęcia z psami.
Blichtru zakończeniu roku dodali prorektor ds. studiów dr hab. Anna Charuta oraz prorektor ds. rozwoju dr hab. inż. Zbigniew Karczmarzyk. - Idea uniwersytetów dla dzieci przywędrowała z Niemiec. Dwaj dziennikarze wpadli na organizację wykładów różnego typu. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę i rozlał się na całą Europę i na inne kontynenty. W 2007 roku pierwsze uniwersytety dziecięce powstały w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Łodzi. Na UPH powołał go do życia rektor Antoni Jówko w 2011 roku. W bieżącym roku akademickim studiowało blisko 100 studentów w wieku od 6 do 12 lat - powiedział Karczmarzyk.
Na zakończenie roku - zgodnie z tradycją - w górę pofrunęły birety. Wyjątkowe, bo w żółtym kolorze.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciesiedleckie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz