Egzaminy niezagrożone

Fajnie że, egzaminy gimnazjalne się odbyły, chcę podziękować tym nauczycielom którym dobro ucznia wydało się ważniejsze niż własne. jednak nie o tym chciałem napisać, chcę podzielić się wrażeniem iż to większość nauczycieli oblało swój egzamin na:
Nauczyciela: czego oni chcą nauczyć nasze dzieci, interesowności i pogoni za forsą. chyba nie tego oczekują rodzice i uczniowie. I choć wiem iż ten zawód, wymaga poszanowania, wdzięczności itd. to trudno mi uwierzyć, że sami nauczyciele doprowadzili do tego, że społecznie coraz bardziej huczy. Jak można pozwolić aby jakiś jeden Pan B. z drugim, decydowali co jest dobre a co złe. dalej nie rozumie dlaczego głównym hasłem tego strajku jest to sławetne 1000 zł. Nie rozumie, ponieważ wiem że w edukacji główną rolę powinno odgrywać dziecko in powinno być traktowane jako podmiot a nie przedmiot działań. Gdzie się podziały takie postulaty jak: godność nauczania, nauczanie inkluzyjne, w tym dotyczące samych rodziców, metodologia i indywidualne formy pracy z dzieckiem, pomoc psychologiczna w pracy z uczniami trudnymi, zwiększenie pieniędzy na materiały edukacyjne by nauczyciele nie musieli wydawać swoich pieniędzy, zmniejszenie biurokracji itd.
Obywatel: większość z nauczycieli krytykuje, działania w kraju, mówi rząd nic nam nie daje, lepiej jest na zachodzie, tam praca nauczyciela jest lepiej płatna - tak to prawda, ale trzeba powiedzieć iż każda praca na zachodzie jest lepiej płatna i nie dotyczy to tylko zawodu nauczyciela. I czegoś jeszcze nie rozumie, czy nauczyciele to nie mają dzieci i nie dostają 500+, czy nie ma nauczycieli emerytów, nie będą oni mieli 13 emerytury itp.. Naprawdę trochę pokory i zrozumienia, ponieważ takie stawianie sprawy jest nieuczciwe.
Koledzy: Przykre jest też gdy czytam niektóre komentarze nauczycieli o ich kolegach z pracy, którzy nie strajkują albo odstąpili od strajku, typu "łamistrajki", nie godni wykonywania zawodu itp. Jakim prawem ograniczają im wolność wyboru i wypowiedzi, gdzie tolerancja i zrozumienie, które powinno być wpisane w zawód nauczyciel. czy takich zachowań chcecie uczyć nasze dzieci. Jak można atakować emerytów nauczycieli za to że wspierają szkoły podczas egzaminów. Negować ich kompetencje i prawo do zawodu. Kiedyś słyszałem iż nauczycielem się jest a nie bywa, ponadto to oni kiedyś was wychowali i umożliwili bycie tymi ludźmi jakimi jesteśmy. Winien im się również szacunek.
Na koniec chcę uprzedzić tych którzy, będą mnie krytykować i nazywać mnie "trolem", pisowską tubą itp. jakoś to zniosę, bo wiem iż prawda zawsze boli najbardziej i ciężko ją przełknąć. zapomniałem jeszcze odnieść się do pensji w Polsce, wcale nie jest tak różowo, ponieważ chce wam powiedzieć iż średnia pensja nie świadczy o zarobkach zwykłego kowalskiego, nawet takiego który ukończył dwa fakultety. Nauczyciele natomiast mogą w zamian za tak małe zarobki, jeszcze szczycić się wieloma przywilejami. których zwykły człowiek zarabiający ok. 2000 zł miesięcznie nie posiada. Ponieważ moje poglądy w sprawie strajku nie uległy zmianie to niektórzy mogą zapoznać się z nimi po raz drugi. Pozdrawiam

Pedagog123 22:17, 12.04.2019