Zamknij

Rodzenie w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w Siedlcach zyskuje nowy wymiar

16:31, 28.08.2017 MT
Skomentuj

Położnictwo i neonatologia gotowe. W warunkach iście hotelowych, w jednej z czterech, inspirowanych porami roku sal, przyszłe mamy będą mogły rodzić już w tym lub w kolejnym tygodniu.

W ubiegłym roku w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim przyszło na świat 1023 noworodków. Ten rok zapowiada się pod tym względem bardziej obficie. Przyszłe mamy na pewno chętnie skierują swoje kroki do placówki wojewódzkiej, czekają tam bowiem komfort, prywatność i przyjazna atmosfera.

Poród na wiosnę, lato, jesień czy zimę?
Już nie jedna trzyosobowa porodówka z przepierzeniami, ale nowoczesny trakt porodowy z czterema odrębnymi salami o wdzięcznych nazwach – Wiosna, Lato, Jesień, Zima.  Najbardziej kusząco dla oka prezentuje się Lato. Tam właśnie istnieje możliwość porodu w wodzie. – Woda działa relaksująco, zmniejsza bóle porodowe. Tego typu poród jest również mniej stresujący dla noworodka, bowiem ze środowiska wodnego trafia także w wodne. Wanna posłuży nie tylko do porodów, ale również do odprężającej immersji wodnej – tłumaczy Małgorzata Łęczycka, położna oddziałowa.

W każdej sali znajduje się nowoczesne łóżko porodowe (które umożliwia odbycie porodu w różnych pozycjach), system monitorujący dobrostan dziecka, inkubator otwarty w celu ewentualnego zabezpieczenia narodzonego dziecka, a także oddzielny węzeł sanitarny oraz drabinka, piłka porodowa i worek sako czyli detale, które mają za zadanie sprawić, by rodziło się łatwiej. Istnieje również możliwość porodu w znieczuleniu zewnątrzoponowym bez wnoszenia jakichkolwiek dodatkowych opłat. Kobiety zainteresowane tą metodą łagodzenia bólu porodowego już w czasie ciąży mogą odbyć bezpłatną konsultację anestezjologiczną. Dodatkowo ważną informacją dla rodzących jest kwestia pozyskiwania krwi pępowinowej. Oddział współpracuje z dostępnymi na rynku polskim bankami krwi pępowinowej. W porodzie może oczywiście uczestniczyć osoba bliska.

Po prostu ładnie  
Zamiast chłodnych szpitalnych ścian, przyszła mama i jej bliscy napotkają na utrzymane w ciepłych barwach wnętrza i nieprzypadkowe fototapety. Jest jasno, pachnie świeżością i XXI wiekiem. – Nasz oddział będzie teraz funkcjonował w najnowocześniejszym wydaniu. Znacznie zwiększy się komfort pacjentki i osoby towarzyszącej - zaznacza Tytus Brągoszewski, ordynator oddziału położniczego i ginekologicznego.  

Po porodzie świeżo upieczona mama trafi do sali jednoosobowej (jest ich 9) lub dwu osobowej (5). W sumie do dyspozycji jest 19 łóżek, kiedyś było ich 15. Przy każdej sali znajduje się łazienka. Stanowiska noworodkowe dysponują panelem grzewczym, który pozwoli na komfort pielęgnacji i badania dzieci.

Całkowitą nowością jest pokój laktacyjny, który będzie dostępny 24 h/dobę. Położne wraz z pielęgniarkami z oddziału neonatologicznego przez cały pobyt mamy z dzieckiem uczą rodziców jak prawidłowo przystawiać dziecko do piersi, jak radzić sobie z brakiem lub nadmiarem pokarmu, a także jak prawidłowo pielęgnować dziecko. Do dyspozycji kobiet jest w  szpitalu obecnie dwóch certyfikowanych doradców laktacyjnych, a dla mam, które po wyjściu ze szpitala zmagają się z problemami dotyczącymi karmienia piersią uruchomiona została również poradnia laktacyjna.

Odział neonatologii również jest nie do poznania. Oprócz tego, że poprawiły się warunki lokalowe, przybyło sprzętu. - Doposażyliśmy sale intensywnego nadzoru, uzbroiliśmy oddział w dodatkowe inkubatory i dodatkowy respirator – informuje Józef Wiśniewolski, ordynator oddziału neonatologicznego. W oddziale są dwie sale dla matek z dziećmi, które wracają do szpitala po wypisie.

Jako ciekawostkę dodajmy, że przyjazne oblicze wnętrz to nie dzieło żadnego projektanta, ale wyraz gustu pracowników szpitala - ordynatorów, oddziałowych i zarządu. – Czujemy, że ten oddział to nasze dziecko, dlatego tak bardzo się dziś cieszymy – przyznaje Sylwia Sztukowska, z-ca położnej oddziałowej.

Taki jest plan
Modernizacja położnictwa i neonatologii to jednak dopiero pierwszy etap inwestowania w nowe życie. Jeszcze w tym tygodniu ma ruszyć remont oddziału ginekologicznego i oraz oddziału patologii ciąży.

Jak to się stało, że rodzenie w „wojewódzkim” zyskuje nowe oblicze? - 6 grudnia ubiegłego roku podpisaliśmy z urzędem marszałkowskim umowę dopinającą rozpoczęcie tej inwestycji. Umowa opiewała na 8,3 mln zł (środki pozyskane dzięki racjonalnej gospodarce zarządu woj. mazowieckiego i z funduszy unijnych), prace zostały rozłożone na dwa lata. Całość inwestycji, czyli modernizacja kompleksu ginekologiczno-położniczego, powinna być gotowa do końca tego roku – przyznaje  Renata Lotek-Waćkowska, dyrektor ds. medycznych. – Pacjentka, która rodzi, dostarcza nowego obywatela, jest więc szczególnie cenna, należy się jej szczególna opieka i komfort, który dzięki tej modernizacji i dzięki pracy personelu będziemy zapewniali – dodaje Mariusz Mioduski, zastępca dyrektora ds. medycznych. 

W Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim w ostatnim czasie remont goni remont. Co decyduje o kolejności remontów? Jak zaznaczają członkowie zarządu szpitala, decyduje o niej nie tylko z góry przyjęty plan rozwojowy placówki, ale jest ona również podyktowana projektami unijnymi.

(MT)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%