Do zdarzenia doszło w środę, 11 lipca, w Węgrowie. Tam przechodzącego obok bloków policjanta poprosiła o pomoc zaniepokojona sąsiadka.
Kobieta widząc sierż. Przemysława Ostrowskiego zawołała go i powiadomiła, że z jednej z klatek wydobywa się dym. Funkcjonariusz szybko ustalił mieszkanie i tam się udał. Niestety nikt nie reagował na wezwania i pukanie do drzwi. W rozmowie z sąsiadami dzielnicowy ustalił, że mieszkanie należy do starszej i schorowanej kobiety, która mieszka samotnie. Policjant wezwał pomoc, a węgrowscy strażacy weszli do mieszkania przez balkon. W środku leżała nieprzytomna kobieta, z którą nie można było nawiązać kontaktu. Policjant wspólnie ze strażakami udzielił pomocy przedmedycznej. Następnie 80-latkę zabrało pogotowie ratunkowe. Prawdopodobną przyczyną zadymienia było zasłabnięcie kobiety podczas gotowania posiłku.
Autor: mł. asp. Anna Maliszewska
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz