W powiecie łukowskim doszło ostatnio do niespotykanej interwencji. "Drogówka" poruszająca się nieoznakowanym radiowozem zatrzymała do kontroli drogowej kolegę po fachu. Zatrzymany policjant stracił prawo jazdy.
Policja nie informowała o zdarzeniu. Wszystko "wyszło" po tym, jak w sieci zamieszczono zdjęcie raportu opisującego kontrolę. Zdarzenie zostało później potwierdzone przez komendę.
Podczas kontroli funkcjonariusze z łukowskiej drogówki poruszający się nieoznakowanym radiowozem, zatrzymali do kontroli samochód Fiat Bravo. Zatrzymane auto okazało się... również nieoznakowanym radiowozem, którym jechał policjant z wydziału kryminalnego komendy w Lubartowie.
Koledzy po fachu ukarali zatrzymanego funkcjonariusza mandatem za przekroczenie prędkości o 60 km/h w terenie zabudowanym. Za wykroczenie zatrzymano mu również prawo jazdy.
Podczas zdarzenia zatrzymany policjant prowadził wtedy działania operacyjne, ale nie miał włączonych sygnałów świetlnych. Art. 2 pkt 38 ustawy Prawo o ruchu drogowym mówi o tym, że pojazd musi mieć wtedy włączone sygnały świetlne i dźwiękowe. Skoro policjant nie dostosował się do wymagań, tj. nie włączył sygnałów, był wtedy "zwykłym" uczestnikiem ruchu drogowego. Trwają czynności wyjaśniające.
lexik07:18, 22.06.2018
3 0
SMUTNE. LLU to więcej niż oznaczenie rejestracji. 07:18, 22.06.2018
Dociekliwy09:43, 25.06.2018
2 0
Czyli x-driver z B.J na pokładzie przekraczające prędkość gdy nagrywa A nie ma włączonych czerwono-niebieskich też jest do ukarania!!! 09:43, 25.06.2018