Zamknij

W Ruchnie upamiętnili bohaterów

21:26, 19.05.2019 A.K Aktualizacja: 22:41, 19.05.2019
Skomentuj

W niedzielę, 19 maja, w Ruchnie (gmina Liw, powiat węgrowski), odsłonięto pomnik 100-lecia Niepodległości. Uroczystości poświęcone zostały lokalnym bohaterom, wśród których znaleźli się powstańcy styczniowi, żołnierze Legionów Polskich, Bitwy Warszawskiej i Polskich Sił Zbrojnych.

Spotkanie rozpoczęło się od mszy świętej w intencji mieszkańców Ruchny i Ruchenki więzionych i pomordowanych w łagrach i obozach oraz poległych za Niepodległość Rzeczypospolitej Polski (to ich nazwiska zostaną wkrótce wyryte na granitowym bloku). Po nabożeństwie uczestnicy przeszli pod pomnik, gdzie po podniesieniu flagi państwowej na maszt, powitaniu gości, apelu pamięci, odsłonięto pomnik. Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonała wicemarszałek Maria Koc, wicestarosta powiatu węgrowskiego Marek Renik, wójt gminy Liw Bogusław Szymański oraz prezes Stowarzyszenia „Mieszkańcy dla Ruchny i Ruchenki” Waldemar Górecki. Po złożeniu wieńców i zapaleniu zniczy swoje umiejętności artystyczne zaprezentowały dzieci  z Samorządowej Szkoły Podstawowej im. Powstańców Styczniowych w Ruchnie. Pomnik poświęcił proboszcz parafii w Ruchnie ks. Andrzej Chudziński.

Do grona patriotów, którzy zdali egzamin z patriotyzmu należą: Stanisław Górecki, Aleksander Solka, Stanisław Solka, Władysław Małecki, Aleksander Roguski, Wincenty Witoch (żołnierze legionów i wojny polsko-bolszewickiej); Edward Brzezik, Roman Polak, Mieczysław Solka, Jan Strzałkowski, Stanisław Wintoch, podchorąży Michał Russanowski, kapelan wojskowy Ignacy Sopyło, jego brat Wiktor, również duchowny, za pomoc bliźniemu, jak on więźniowi obozu w Dachau, niemalże śmiertelnie pobity trafił do krematorium (ofiary niemieckich stalagów, niemieckich obozów zagłady i pracy); wachmistrz Aleksander Roguski, Piotr Roguski, Aleksander Solka (ofiary łagrów syberyjskich); Władysław Krochmal, Lucjan Rychlik, Jan Borys, Aleksander Wintoch (żołnierze korpusu gen. Władysława Andersa, wcześniej jeńcy obozu w Starobielsku, bohaterowie spod Monte Casino – dla nich wojna trwała osiem lat). Konspiracyjną działalnością w szeregach AK odznaczyli się: Stanisław Brzezik, Henryk Solka, Henryk Kowalski, Władysław Ciszewski, ps. „Leśniczy” i jego córka Ryszarda Kocon (w rucheńskim lesie schronienie znalazł porucznik Wincenty Okoń, ps. „Roman Okorki” – późniejszy profesor, specjalista w zakresie dydaktyki i pedeutologii). Udział w akcji „Burza” nie dla wszystkich zakonspirowany był końcem walki. Większość z nich tropiona przez NKWD i UB stawiała dzielny opór, do nich należał m.in. Leopold Bąk ps. „Kowal” oraz komendant 2 ośrodka Węgrów i zastępca dowódcy zgrupowania Pogoń, skazany w wieku 26 lat na karę śmierci Janusz Kotowski ps. „Mściciel, Nadzieja”. Lokalni patrioci przedzierali się do walczącej Warszawy, by wesprzeć Powstanie Warszawskie. Brał w nich udział kapral podchorąży Tomasz Russanowski ps. „Robert”, żołnierz zgrupowania „Wigry” (zginął on 2 dnia walk powstańczych), inni walczyli dalej w szeregach Ludowego Wojska Polskiego. Na uznanie zasługują także Jan i Marianna Wikłowie, uhonorowani „Medalem Sprawiedliwych wśród Narodów Świata”, którzy udzielili schronienia i pomocy uciekinierom z węgrowskiego getta Loni i Sewkowi Fishmanom. Jan Strzałkowski i Michał Russanowski zginęli w obozie w Oświęcimiu. Swoje grób na obczyźnie znalazł weteran wojny polsko-bolszewickiej, wachmistrz 10 pułku Ułanów Wołyńskich, późniejszy jeniec obozu w Starobielsku, żołnierz 2 korpusu Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie Aleksander Roguski.

Pomnik powstał z inicjatywy mieszkańców Ruchny i Ruchenki. Autorem projektu jest  Aleksiej Pawluczuk.

Więcej zdjęć w fotogalerii

(A.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Alexandre RussanowskAlexandre Russanowsk

0 0

Merci à vous d'avoir érigé ce monument à la mémoire des Héros.
Thomas et Michel Russanowski sont les fils d'Alexandre Russanowski et de Zofia Lubienska et sont également les petits fils de Leon Kazimierz Lubienski. et ils sont aussi mes oncles. Je me rendrai à Ruchna en septembre 2023
08:31, 04.04.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%