Ostatnio dużo więcej czasu spędzamy w domowym zaciszu - w wolnym czasie nie można już tak swobodnie wyjść do kina lub teatru albo wyskoczyć z kumplami na piwo. Skończyło się oglądanie meczów w barach i pubach - teraz wszyscy muszą to robić z własnych kanap i foteli. Trzeba przyznać, że pandemia nas nie rozpieszcza, a przymusowe siedzenie w domu może doprowadzić wręcz do obłędu. Niezależnie od tego, czy mieszkamy sami, czy z kimś. Zarówno uciążliwi domownicy, jak i ciągła samotność nie działają zbyt dobrze na naszą psychikę.
Aby zapomnieć o stresie i zmęczeniu, warto zająć czymś czas. Kiedy mamy konkretne zajęcie, które skupia naszą uwagę i zajmuje myśli, możemy choć na chwilę zapomnieć o nienormalności naszej sytuacji i o tym, czym moglibyśmy się zajmować, gdyby nie koronawirus i związane z nim obostrzenia sanitarne. Choć siedząc w domu trudno jest zebrać się do twórczych działań, warto spróbować i wykorzystać czas przymusowej izolacji i dystansowania się od przyjaciół i rodziny.
Jedną z rzeczy, którą można się zająć siedząc w domu jest majsterkowanie. Przy okazji pozwoli to na dalsze ograniczenie naszych kontaktów społecznych - jeśli będziemy w stanie sami coś naprawić, nie będzie nam już potrzebny specjalista, który się tym zajmie, ani też nie będziemy zmuszeni jechać do sklepu, by kupić nowy przedmiot. W ten sposób zaoszczędzimy również czas i pieniądze. Same korzyści! Co trzeba zrobić, żeby zacząć majsterkować? Naprawdę niewiele.
Z pewnością przyda się warsztat - przestrzeń robocza, w której będziemy mogli bez skrępowania oddawać się swoim projektom bez obaw, że zniszczymy przestrzeń życiową w domu albo będziemy uciążliwi dla naszych domowników. Warsztat zazwyczaj urządza się w garażu lub ogrodowej szopie, na strychu lub w piwnicy, jednak można na ten cel przeznaczyć również gabinet, a nawet kąt w sypialni lub salonie. Wcale nie trzeba mieć domu z ogrodem, żeby urządzić warsztat - nawet w niewielkim mieszkaniu w centrum miasta można zorganizować funkcjonalną przestrzeń warsztatową.
Skoro już o przestrzeni mowa, warto wspomnieć, że to odpowiednie jej zagospodarowanie jest kluczem do urządzenia dobrego warsztatu. Wybór odpowiednich mebli może nie być prosty, ale kierując kilkoma prostymi kryteriami każdy jest w stanie znaleźć wyposażenie odpowiadające swoim potrzebom.
W warsztacie będziesz potrzebować trzech rzeczy: przestrzeni roboczej, magazynowej i systemu przechowywania narzędzi. Przestrzeń robocza to zazwyczaj blat lub stół warsztatowy, jednak ludzie grzebiący w motorach czy stolarze wykonujący duże projekty będą potrzebować wytrzymałej podłogi i kawałka przestrzeni na niej. Dobre meble do warsztatu powinny zapewnić odpowiednią przestrzeń magazynową: czy to półki, czy szafki, czy szuflady z przegródkami na gwoździe śrubki, zastanów się co i gdzie będziesz przechowywał i zaopatrz się w odpowiednie do tego meble. W końcu system przechowywania narzędzi: jeśli planujesz większość czasu spędzamy przy stole warsztatowym, może okazać się, że najwygodniejsza będzie tablica narzędziowa, jeśli jednak wolisz pracować w przestrzeni, choćby przy motorze - skrzynka lub wózek narzędziowy sprawdzi się lepiej.
