Czy prezydent Duda zostanie ukarany?

Wpłynęło oficjalne pismo do garwolińskiego sanepidu z wnioskiem o wyciągnięcie konsekwencji wobec prezydenta RP za udział w zakazanym przez Polski rząd zgromadzeniu.

Dziennikarz Tygodnika Wprost Andrzej Tomczak złożył do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Garwolinie skargę na prezydenta Andrzeja Dudę. Pismo to dotyczy pobytu głowy państwa na sobotnim jarmarku w naszym mieście. W skardze dziennikarz napisał, że uważa, iż mimo wytycznych rządu, prezydent nie zastosował się do zarządzenia o nie organizowaniu zgromadzeń w trakcie epidemii koronawirusa panującej w Polsce. Zdaniem dziennikarza prezydent świadomie zorganizował na targu w Garwolinie niedozwolone zgromadzenie ludności. Ponadto w tłumie nie były zachowane odpowiednie odległości. Policja nie reagowała. Redaktor Andrzej Tomczyk domaga się nałożenia na Andrzeja Dudę stosownej, przewidzianej prawem kary. Oto fragment skargi (za Tygodnikiem Wprost): „Biorąc pod uwagę, iż te działania podejmowane są notorycznie, mimo ogłoszonego stanu epidemiologicznego oraz stosownych ograniczeń, nakazów i zakazów. Jawne łamanie przepisów zakazu przez Prezydenta RP jest w sposób szczególny naganne”. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Garwolinie Dorota Brojek stwierdziła, że skarga jest aktualnie rozpatrywana. Na rozpatrzenie skargi sanepid ma 14 dni. - Dzisiaj spotykamy się z prawnikiem - dodała inspektor. Warto nadmienić, że redaktor Tomczak na początku maja został zatrzymany i ukarany przez policję państwową, podczas pełnienia obowiązków służbowych, relacjonując warszawski protest przedsiębiorców.

Po rozpatrzeniu skargi przez sanepid do tematu wrócimy. Poinformujemy wówczas naszych czytelników o dalszym ciągu sprawy bulwersującej mieszkańców Garwolina i powiatu.