Czarna seria pożarów

Czarna seria pożarów w powiecie węgrowskim. Pięć dni po kolei strażacy byli wzywani do pożarów budynków mieszkalnych. 

W ostatni dzień roku w godzinach porannych doszło do pożaru budynku mieszkalnego w miejscowości Wrotnów, gmina Miedzna. W działaniach brało udział kilka jednostek strażackich. 

Z kolei 30 grudnia strażacy zostali wezwani do mieszkania znajdującego się w bloku w Węgrowie. W tym samym dniu nad ranem jednostki gaśnicze zostały zadysponowane do pożaru budynku mieszkalnego w Szarutach, gmina Liw. Po 2 godzinach ogień ugaszono.  

Ogromne uznanie należy się dostawcy pieczywa, który nad ranem zauważył pożar w miejscowości Karczewiec w gminie Wierzbno, obudził mieszkańców i zaalarmował straż pożarną. Dzięki jego rozwadze być może nie doszło do tragedii. Niespokojnie było również w gminie Sadowne, gdzie w miejscowości Kołodziąż doszło do pożaru budynku mieszkalnego. W akcji brały udział zastępy z okolicznych miejscowości. 

W drugi dzień świąt w miejscowości Polków Daćbogi w gminie Grębków również doszło do pożaru domu. 

Sezon zimowego ogrzewania mieszkań, domów jedno i wielorodzinnych to, co roku okres zwiększonej ilości pożarów. W zimie ogień przychodzi od wewnątrz pomieszczeń. Bardzo często pożary wybuchają w mieszkaniach budynków wielorodzinnych, domach jednorodzinnych oraz budynkach gospodarstw indywidualnych i drobnych zakładach wytwórczych. Pożar często pociąga za sobą dużą liczbę ofiar śmiertelnych.

foto: OSP Międzyleś