Zamknij

Ratowali inwentarz z płonącej stodoły

08:43, 22.10.2020 KS Aktualizacja: 08:44, 22.10.2020
Skomentuj

Policjanci z komisariatu w Stanisławowie prowadzili ustalenia dotyczące zgłoszenia zaginięcia 30-latka z gminy Jakubów. Podczas rozmowy z rodzicami zaginionego, zauważyli dym wydobywający się z poddasza budynku gospodarczego.

Natychmiast powiadomili dyżurnego i straż pożarną i rozpoczęli działania ratownicze. Wspólnie z gospodarzem szybko wyprowadzili 20 sztuk bydła z płonącej obory. Za chwilę cały budynek płonął.

Policjanci z komisariatu w Stanisławowie prowadzili ustalenia związane ze zgłoszeniem zaginięcia 30-letniego mężczyzny, który od kilku dni nie nawiązywał kontaktu z bliskimi. Funkcjonariusze udali się do rodziców 30-latka aby potwierdzić zgłoszenie i zebrać więcej informacji.

Podczas rozmowy, jeden z policjantów zauważył przez okno kuchni, wydobywający się z poddasza obory gesty dym. Mundurowi natychmiast powiadomili oficera dyżurnego i straż pożarną, po czym wspólnie z gospodarzem rozpoczęli ratowanie żywego inwentarza. Jeden z policjantów rozpinał i wyprowadzał dobytek na zewnątrz obory, drugi cały czas polewał wodą zarzewie ognia aby w ten sposób ograniczyć jego rozprzestrzenianie.

Działając w ten sposób udało się uratować 20 sztuk bydła. Za chwilę cały budynek płonął, jednak szybko wyprowadzone zwierzęta zostały uratowane.

Przybyła na miejsce straż pożarna ugasiła ogień. W pożarze spaleniu uległa konstrukcja dachu obory oraz składowana na poddaszu słoma.

Zgłoszenie zaginięcia mężczyzny nie zostało potwierdzone, dotarł on do domu sam.

Teraz prowadzone będzie policyjno-prokuratorskie śledztwo, mające wyjaśnić okoliczności zdarzenia.

(KS)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%