Zamknij

Spożywki nie będzie

10:58, 21.04.2021 IR Aktualizacja: 10:58, 21.04.2021
Skomentuj

Nawiedzona Biedronka” przy ul. Siedleckiej już wkrótce przestanie straszyć. Dobiegają końca prace przy dojeździe do obiektu, a sklep ma być otwarty za kilka miesięcy.

Przypomnijmy: budowa charakterystycznego, brązowo-żółtego pawilonu rozpoczęła się w 2010 r. Prace zostały szybko zakończone, ale budynek, który łukowianie nazywają „nawiedzoną Biedronką”, nie służył jako sklep. Już jakiś czas temu stał się ofiarą grafficiarzy i wandali, a wokół niego przez lata straszyły pleniące się chwasty oraz szczerbata w wielu miejscach nawierzchnia z kostki brukowej.

 

Różne warianty

Dlaczego tak się stało? Jak się okazuje, właściciel obiektu chciał, by samochody dostawcze mogły dojeżdżać do sklepu osiedlową uliczką Konstytucji 3 Maja, jednak magistrat nie wyraził zgody. To zmusiło inwestora do szukania rozwiązania, które umożliwiłoby klientom i dostawcom wjazd na plac przy pawilonie od strony ul. Siedleckiej. Problem w tym, że taki wariant wymagałby zmiany organizacji na drodze krajowej K-63 - stworzenia ronda lub ustawienia sygnalizacji świetlnej.

A ponieważ okazało się, że to wydatek rzędu nawet 1 mln zł, przez lata w sprawie „nawiedzonej Biedronki” nic się działo. Aż do połowy 2016 r., kiedy inwestor rozpoczął rozmowy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie, zarządcą ul. Siedleckiej. Ruszyły też prace projektowe nad opracowaniem zjazdu z działki na krajową „sześćdziesiątkętrójkę”.

 

Rondo bez pytania

Ale później przestano mówić o sprawie. Zaczęto dopiero wiosną tego 2018 r. To wtedy Włodzimierz Wiśniewski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Zgoda” z ul. Siedleckiej, dowiedział się od projektanta wynajętego przez właściciela obiektu o planach ronda mającego zapewnić wjazd na działkę ze sklepem.

Problem w tym, że projektowane rondo miało mieć środek w miejscu stojącej dziś przy ul. Siedleckiej kwiaciarni. Z kolei odchodzący od niej odcinek łączący drogę z ul. Konstytucji 3 Maja miałby przebiegać mniej więcej 7 metrów od stojących tu bloków. Czyli przez działkę, gdzie parking i miejsce na kontenery ze śmieciami mają spółdzielnie „Zgoda” i „Młodość” oraz 1 wspólnota.

Urząd Miasta, który też oddawał niewielką część swoich gruntów, pozwolił, żeby rondo przebiegało przez teren należący do „Zgody”. Ówczesny burmistrz Dariusz Szustek zaakceptował ten projekt i przesłał do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie. Tam zaczęto oceniać dokumentację i wszystko wskazywało na to, że budowa ruszy jeszcze w tym samym roku.

Mieszkańcy bloków przy Siedleckiej, których nikt nie zapytał o zdanie, bali się, że magistrat uwłaszczy ich własność w ramach tzw. specustawy, wykorzystywanej np. przy budowie autostrad. Zaczęli więc szukać pomocy - w Starostwie Powiatowym, lubelskiej GDDKiA, Urzędzie Miasta oraz radzie miasta. W maju 2018 r. burmistrz Szustek uspokoił ich, że upoważnienie, które pół roku wcześniej inwestor dostał od magistratu, nie dotyczyło zajmowania niczyjej własności.

 

Ultimatum dla miasta

W tym samym miesiącu do urzędu miasta napisał autor projektu ronda. Postawił on ultimatum, że jeśli magistrat nie zgodzi się na przedstawiony projekt, inwestor wycofa się z wykonania i sfinansowania przedłużenia ul. Konstytucji 3 Maja do ul. Siedleckiej wraz z rondem. Projektant otrzymał odpowiedź, iż miasto nie wyraża zgody na budowę ronda na gruntach innych niż te należące do władz Łukowa i inwestora. Podobne pismo skierowane zostało do mieszkańców bloków przy Siedleckiej.

W grudniu 2018 r., po zmianie władz miasta, do Urzędu Miasta wpłynęło pismo z biura projektowego w sprawie zaopiniowania wniosku o zezwolenie na realizację przedłużenia ul. Konstytucji 3 Maja do ul. Siedleckiej. Później magistrat otrzymał negatywną opinię Zarządu Powiatu Łukowskiego w tej sprawie. Zarząd Dróg Miejskich opracował własną opinię na temat złożonej propozycji projektu - również negatywną.

 

Finisz blisko

Wtedy sprawa „nawiedzonej Biedronki” przy Siedleckiej znów przycichła. O tym, że nastąpił w niej jakiś postęp, poinformował w czerwcu 2020 r. burmistrz Piotr Płudowski.

- Na wniosek inwestora wyraziliśmy wolę współpracy, czyli umożliwiliśmy naszej części gruntu jako fragmentu łączącego plac przed tym budynkiem z ul. Siedlecką. Z tego, co wiem, wykonawca prowadzi rozmowy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie możliwość włączenia tego tego obiektu do drogi - mówił podczas spotkania z mieszkańcami na facebooku włodarz miasta.

16 kwietnia bieżącego roku w tej samej formie relacjonował z kolei, że budowa wjazdu z „krajówki” na parking budynku dobiega końca. Na odcinku ul. Siedleckiej działająca na zlecenie inwestora zewnętrzna firma ułożyła w połowie miesiąca 1 warstwę bitumiczną.

- Właściciel tego obiektu jednoznacznie stwierdził, że nie będzie tam marketu spożywczego. Według zapewnień, w tej lokalizacji lokalizacji znajdzie się market przemysłowy, którego uruchomienie jest planowane już na koniec czerwca - zdradził włodarz miasta.

(IR)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%