Łukowscy policjanci ustalają okoliczności wypadku, do którego doszło wczoraj wieczorem w Łukowie. 39-letni mężczyzna został potrącony przez volkswagena caddy. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł na miejscu zdarzenia. Policjanci ustalili, że pieszy poruszał się po drodze nie mając elementów odblaskowych.
W sobotę (4 listopada) godzinie 20.00 dyżurny łukowskiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym do jakiego doszło na drodze krajowej nr 63. Ze zgłoszenia wynikało, że poruszający się tą drogą pieszy został potrącony przez samochód marki Volkswagen Caddy. Będący na miejscu wypadku policjanci z łukowskiej drogówki ustalili, że pokrzywdzony pieszy doznał rozległych obrażeń ciała i mimo reanimacji na miejscu zdarzenia zmarł.
Pracujący na miejscu wypadku mundurowi stwierdzili, że do zdarzenia doszło w Łukowie na odcinku drogi poza obszarem zabudowanym, w miejscu gdzie nie było żadnego oświetlenia ulicznego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że pokrzywdzony pieszy – 39-letni obywatel Białorusi – szedł po jezdni i nie miał żadnych elementów odblaskowych.
Funkcjonariusze ustalili, że kierujący volkswagenem 52-latek z gminy Krzywda był trzeźwy. Teraz policjanci pod nadzorem Prokuratora będą prowadzili śledztwo, które ma ustalić dokładny przebieg i okoliczności tragicznego w skutkach zdarzenia.
KPP Łuków
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz