Zamknij

O smutkach i radościach kościoła siedleckiego

22:13, 21.02.2021 SK Aktualizacja: 22:17, 21.02.2021
Skomentuj

W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu w kościołach diecezji siedleckiej został odczytany list biskupa siedleckiego Kazimierza Gurdy. Hierarcha zachęcił wiernych do czynnego uczestnictwa w wielkopostnych nabożeństwach i świętach wielkanocnych.

Biskup Gurda w swoim liście zwrócił również uwagę na troski, z jakimi zmaga się Kościół w dzisiejszych czasach. Hierarcha zauważa, że coraz częściej pojawiają się ludzie, którzy pragną dokonać aktu apostazji, czyli porzucenia wiary, wystąpienia z Kościoła katolickiego. Takie przypadki zdarzają się również w naszej diecezji. Jakie mogą być tego przyczyny? Biskup Gurda zauważa:

"Zastanawiając się nad przyczynami takich decyzji dochodzimy do wniosku, że główną przyczyną jest niedostateczna formacja w wierze tych, którzy odchodzą. Nie zadbali o nią oni sami, nie zadbali o ich rozwój wiary najbliżsi i ich rodzina, nie skorzystali oni z propozycji, jakie dała im wspólnota parafialna. Zabrakło troski o ich modlitwę indywidualną, o uczestnictwo we Mszy św., zabrakło troski o rozmowy na tematy wiary, Pana Boga i Kościoła."
 

Kolejnym problemem, z jakim zmagają się w dzisiejszym świecie kapłani, jest potrzeba pracy nad przygotowaniem wiernych do sakramentów świętych: 

One wprowadzają nas do arki, do wspólnoty Kościoła i pozwalają w niej trwać. Stąd niezrozumiałe dla księży są coraz częstsze sytuacje, kiedy zgłaszają się rodzice proszący o udzielenie sakramentu chrztu swoim dzieciom, pomimo, że sami z Kościołem nie mają nic wspólnego i nie chcą tej sytuacji zmienić. Uważają jedynie, że ich dziecko powinno być ochrzczone, bo inne dzieci ten sakrament przyjmują, bądź jest taka tradycja. Podobnie dzieje się przy okazji Pierwszej Komunii św. i bierzmowania. Jeżeli księża takim prośbom ulegną, to zapewne większość z tych dzieci za kilkanaście lat zgłosi się do kancelarii parafialnej z prośbą o wykreślenie ich z Kościoła.

Biskup zaapelował również do księży, katechetów i rodziców, by z większą gorliwością przygotowywali najmłodszych do przyjęcia sakramentów. 
Hierarcha wspomniał także o tym, jak cenne i ważne jest, by uczestniczyć w Eucharystii. W czasach koronawirusa niektórzy unikają wychodzenia z domu i większych skupisk, lecz ci, którzy czują się na siłach, powinni wziąć udział w mszy świętej, oczywiście zgodnie z obowiązującymi zasadami sanitarnymi. 

W pierwszych wiekach, uczniowie Jezusa, pomimo że niedziela nie była dniem wolnym od pracy, gromadzili się na Eucharystię przed świtem w dniu pamiątki Zmartwychwstania Chrystusa, bo mówili: my nie możemy żyć bez Eucharystii. Z podobnym doświadczeniem spotkał się jeden z księży naszej diecezji, gdy od kobiety – która pomimo możliwości skorzystania z dyspensy przyszła na Mszę św. – usłyszał: ja jestem głodna Boga (...).

Zachęcam was, Drodzy Diecezjalnie, abyście – przy zachowaniu środków ostrożności ze względu na trwającą pandemię – z większym niż dotychczas zaangażowaniem włączyli się w przygotowanie do Świąt Wielkanocnych. Niech nie zabraknie naszego udziału na Eucharystii niedzielnej lub w dni powszednie, w rekolekcjach, w nabożeństwach Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali. Przystąpmy do sakramentu pokuty i pojednania.

List dostępny tutaj: klik

(SK)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%