Zamknij

Powiat węgrowski z budżetem na 2018 rok

17:03, 04.01.2018 A.K
Skomentuj

Budżet powiatu węgrowskiego na 2018 rok uchwalony. Zdaniem radnych z klubu PiS ambitne plany, to jednak za mało, by ze spokojem patrzeć w przyszłość. 

Według radnych z opozycji głównym zagrożeniem wiszącym nad powiatem węgrowskim jest niezrealizowanie inwestycji drogowej Wierzbno-Roguszyn-Korytnica-Paplin. Podpisanie umowy w ramach Regionalnej Inwestycji Terytorialnej miało miejsce już w czerwcu i wszystko wskazywało na to, że zadanie to warte prawie 20 mln zł (dofinansowanie z UE wyniesie niemal 12 mln zł, środki z budżetu powiatu węgrowskiego – 5 mln zł, z gminy Korytnica – ponad 1,800 mln zł i gminy Wierzbno – 1,300 mln zł) przebiegnie bez żadnych zakłóceń.    

Będzie proces

Budowa ruszyła w połowie lipca. Kilka tygodni później wójt gminy Wierzbno Hanna Kelleher dowiedziała się jednak, że projekt inwestycji uległ zmianie. Z planów zostały wyłączone rowy. Wójt powołując się na opinię inspektora nadzoru wstrzymała więc pierwszą transzę środków na realizację zadania. Do ostatecznej decyzji przyczynił się też standard drogi realizowanej na terenie gminy Korytnica. (…) Zagadnienie to poruszył na ostatniej sesji Rady Powiatu Węgrowskiego radny Marek Renik. – Na pewno jest to budżet ambitny. Realizuje on jedną z większych inwestycji w subregionie siedleckim, a którą gorąco w głosowaniach wspieraliśmy. Nie możemy się jednak zgodzić z tym, że (…) A tymczasem się okazuje, że czeka nas proces. I to nie jest tylko kwestia niezapłaconej raty, ale mamy zagrożony duży projekt, który nie wiemy jak się zakończy, bo wyczerpaliśmy już różne możliwości polubownego załatwienia sprawy. Swoją polityką doprowadził pan do katastrofy tej kluczowej inwestycji – zarzucał staroście Krzysztofowi Fedorczykowi radny.

Kto zawinił?

Przewodniczący rady Zygmunt Orłowski przerwał jednak radnemu Renikowi, wyjaśniając, że umowa została podpisana i nie upatruje w tym winy zarządu czy starosty, tylko samej gminy. Sprawą powinna natomiast zająć się komisja rewizyjna Wierzbna. (…)

Niepokoje te próbował uspokoić starosta Fedorczyk. – Chcę powiedzieć jasno, że inwestycja ta jest niezagrożona. Powiat ją wykona do 31 maja 2018 roku, bez względu na to czy pani wójt zapłaci, czy nie. Wymienioną między mną, a wójt Hanną Kelleher dokumentację przekazałem panu marszałkowi, aby wiedział o czym mowa i sam sobie wyrobił zdanie. (…)

Dotacji nie odbiorą

Starosta Krzysztof Fedorczyk przypomniał również, że spośród ponad 24 mln zł zaplanowanych w wydatkach majątkowych aż 20 mln zł jest przeznaczone na drogi. Po wykonaniu całości, powiat w ciągu 4-letniej kadencji będzie miał na koncie niemal 100 km nowego asfaltu. (…) Wierzę, że mimo konfliktu zarządu powiatu i gminy Wierzbno w osobie pani wójt Kelleher, w tej radzie też znajdzie się ktoś odpowiedzialny i odpowie na pytanie czy warto tą zabawę dalej ciągnąć. Bo umowy na dofinansowanie są święte. (…) Z gminą Wierzbno będzie krótka piłka – sąd i podpisany przeze mnie, wicestarostę Halinę Ulińską albo Andrzeja Kruszewskiego drugi wniosek do RIO w sprawie naruszenia dyscypliny finansów publicznych – dodał.

Zdaniem członka zarządu Andrzeja Kruszewskiego do dyskusji na sesji powiatu na temat zgrzytu z gminą Wierzbno musiało dojść, bo trudno sobie wyobrazić czas Bożego Narodzenia bez jasełek. (…) –  Proszę o wzniesienie się ponad własne podziały oraz uprzedzenia i zagłosowanie „za” budżetem. Jeśli on uzyska wasze wsparcie to, będzie mogli śmiało powiedzieć, że to i sukces opozycji. Głosując „przeciw” czy też wstrzymując się od głosu, nie powinniście uznawać, że przyczyniliście się do inwestycji realizowanych w 2018 roku – prosił o rozwagę radny Kruszewski.

Ostatecznie radni z opozycji, rozważając „za” i „przeciw” wstrzymali się od głosu.  (…)

(A.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%