Zamknij

Czy tylko młodzież o tym pamięta?

11:08, 31.10.2022 KL Aktualizacja: 15:02, 31.10.2022
Skomentuj

Listopad jest miesiącem w którym przypadające święta i rocznice tworzą atmosferę zadumy i pamięci o nieobecnych już bliskich, a także licznych bohaterach, którzy swoje życie lub długie lata pracy ofiarowali Ojczyźnie. 

Wyrazem naszego szacunku dla nich wszystkich są nasze wizyty na cmentarzach, modlitwy, wspomnienia, składane kwiaty i zapalane  znicze na mogiłach. Ta przekazywana z pokolenia na pokolenie tradycja kształtuje nasze postawy i rodzi nadzieję, że nasze oraz przodków dzieło będą kontynuować nasi następcy. Dlatego winniśmy wspierać i popularyzować wszelkie inicjatywy naszej młodzieży, które są tego kontynuacją. 

Na szczególne uznanie zasługują takie jak uczniów szkół z Pniewnika w gminie Korytnica oraz z Węgrowa.

Tradycyjnie już po raz czternasty na cmentarzu parafialnym w Węgrowie będą kwestować uczniowie węgrowskich szkół: Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Jana Kochanowskiego, I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza, Szkoły Podstawowej Nr 1 im. J. D. Krasińskiego, Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Jana Pawła II oraz członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Węgrowskiej. Zebrane środki przeznaczone będą na renowację nagrobków Bronisława Myślińskiego i Polikarpa Jastrzębskiego. Dotychczas Towarzystwo odrestaurowało 18 nagrobków za kwotę 231 842 zł.

Uczniowie I Liceum Ogólnokształcącego im. Adama Mickiewicza w Węgrowie w ramach akcji  „Pamiętamy o zmarłych nauczycielach i pracownikach szkoły” sprzątają groby założycieli, nauczycieli i pracowników liceum na cmentarzach rzymskokatolickim i ewangelickim w Węgrowie oraz zapalą na ich grobach znicze. 

Na szczególne uznanie zasługuje młodzież ze szkoły w Pniewniku, która z nauczycielką historii Renatą Osmólską uporządkowała otoczenie grobu oficera powstania listopadowego i uczestnika Wielkiej Emigracji we Francji po upadku powstania. Grób ten samotnie pozostał na terenie dawnego cmentarza przy kościele w tej miejscowości. 

O losach, udziale w walkach  pod Liwem, Siedlcami, Jarnicami, Ostrołęką tego oficera ułanów pochodzącego ze wsi Rąbież w gminie Korytnica pisaliśmy w ostatnim numerze „Życia Siedleckiego”. Nagłośniliśmy historię porucznika Macieja Roguskiego na prośbę turysty, miłośnika historii, który podróżując Wielkim Gościńcem Litewskim zainteresował się informacją na tablicy o historii Pniewnika  i okolicznych miejscowości. 

O pomnik ten przez lata dba młodzież miejscowej szkoły i miejscowi proboszczowie. Intencją naszą było zainteresowanie nim także władz najbogatszej gminy w powiecie oraz wielce zasłużonego dla regionu stowarzyszenia Wielki Gościniec Litewski. Pomnik ten ponad sto pięćdziesiąt lat temu zbudowano solidnie, ale czas robi swoje i wymagać będzie on prac konserwatorskich. Jak na razie cieszymy się z działań podjętych przez młodzież i nauczycieli ze szkoły w Pniewniku. Aby tylko aktywność przedstawicieli  władz samorządowych różnych szczebli nie ograniczała się do wygłaszania okolicznościowych przemów, składania wieńców i fotografowania się podczas obchodów rocznic i świąt narodowych na okazjonalnych uroczystościach będziemy powracać do sprawy renowacji tego pomnika.

Przemawia za tym także to, że jak już pisaliśmy dzięki kwestom i działaniom śp. Jadwigi Giers  odrestaurowany został na węgrowskim cmentarzu pomnik księdza Jana Roguskiego (1808- 1886) brata pochowanego w Pniewniku oficera. Przez  wiele lat pełnił  on posługę kapłańską w Liwie i Węgrowie. Sprawowana przez niego jako proboszcza opieka nad prześladowanymi na Podlasiu unitami oraz represje, które spotkały go ze strony władz carskich zadecydowały, że jego dokonania i zasługi zostały opisane w  pomnikowym dziele biskupa Pawła Kubickiego „Bojownicy Kapłani za sprawę kościoła i ojczyzny w latach 1861- 1915”. Oba pomniki są ważnym świadectwem naszej historii. Dlatego będziemy przypominać ,że pomnik w Pniewniku oficera ułanów walczącego pod Liwem, Siedlcami, Grochowem, Ostrołęką mający napis: „S.P. Maciej Roguski  Oficer B. Wojsk Polskich Przeżywszy Lat 72 U.M . 19 grudnia 1870 R.” winien być otoczony opieką nie tylko uczniów miejscowej szkoły. Według Roberta Bieleckiego autora „Słownika Biograficznego oficerów powstania listopadowego” Maciej Roguski wstąpił do armii Królestwa Polskiego 21 sierpnia 1820 r., a w dniu 11.04.1824 r. został  podoficerem 1 Pułku Ułanów. Podczas powstania listopadowego w dniu 8.06.1831 r. został mianowany podporucznikiem1-go pułku ułanów i 10. 06.skierowany do 6-go pułku strzelców konnych. W dniu 12.07. 1831 roku był przez generała Giełguda awansowany na porucznika tego pułku. Przybył do Francji 2 marca 1832 roku i  „Należał początkowo do zakładu w Besancon, nie wziął udziału w wyprawie frankfurckiej, 17.5.33 wysłany do St -Brieic”. 

Bieleckiemu nie są znane jego dalsze losy we Francji. Maciej Roguski w 1835 roku jest na liście osób, które nie skorzystały z amnestii po upadku powstania i którym skonfiskowano majątek. Oficerowie 1 pułku ułanów i 6 pułku strzelców konnych swoimi podpisami i pieczęcią pułkową potwierdzili w Besancon dokument informujący o służbie wojskowej Macieja Roguskiego  w czasie powstania. Dokument zatytułowany „Woysko Polskie. Pułk 1 Ułanów. Stan Służby Roguskiego Macieja Podporucznika tegoż Pułku” wymienia nazwy „kampanii, batalii i potyczek” w których Maciej Roguski uczestniczył podczas powstania. W dniu 8 lutego brał udział w potyczce pod Siedlcami, a w dniach 12 i 13 lutego w walkach pod Liwem „gdzie szwadron do którego należał zasłaniał reytaradę cofającego się korpusu potenczas Generała Skrzyneckiego”. Następnie 18 i 19 lutego walczył pod Zakrzewem, 25 lutego w bitwie pod Grochowem, a dnia 26 marca pod Ostrołęką. W dniu 14 kwietnia walczył ponownie w walkach pod Liwem i Jarnicami .Wacław Tokarz tak pisze o udziale tego pułku w bitwie pod Liwem „Jedynym szczęśliwym momentem tej całkowicie bezcelowej walki było użycie pułku 1-go ułanów na wschodnim brzegu Liwca. Pułk ten, zjawiwszy się niespodzianie na lewem skrzydle Ugriumowa, rozbił początkowo dywizjon ułanów, a następnie trzy szwadrony strzelców konnych rosyjskich, biorąc im 230 jeńców. Gdyby Umiński rzucił tutaj całą swą wyborową dywizję kawalerii, następstwa mogły być znacznie donioślejsze”. 

Według Tomasza Strzeżka „ułani z 1 pułku rozbili w sumie pięć szwadronów rosyjskiej kawalerii, przy czym do głównego starcia doszło kilkaset metrów na południe od Jarnic”. Pomnik w Pniewniku powinien być także świadectwem pamięci o mieszkańcach okolicznych wsi, którzy wspierali polskich ułanów walczących z rosyjskimi wojskami. Oni  zasługują na takie upamiętnienie. Maciej Roguski wraz ze swoim pułkiem ułanów brał udział w walkach w Puszczy Białowieskiej i dnia 31 maja pod Lidą. Po oddelegowaniu do 6 pułku strzelców konnych walczył w  dniu 19 czerwca pod Wilnem, a dnia 10 lipca pod Powondeniem. W dniu 19 lipca 1831 z Korpusem Generała Chłapowskiego przeszedł do Prus. Wielokrotnie namawiany przez rodzinę dopiero w 1852 roku podjął starania o zgodę władz na  powrót do kraju. 
Informacja o jego amnestii była dwukrotnie drukowana na łamach Kuriera Warszawskiego. Pierwszy raz w 1853, a drugi w 1860 r. W aktach deputacji szlacheckiej i kancelarii marszałka szlachty guberni warszawskiej odnotowano, że emigrant Maciej Roguski ma „zezwolenie na powrót do kraju bez przywrócenia praw szlachectwa”. Jego bracia zostali wylegitymowani ze szlachectwa i wymieniono ich w spisie szlachty Królestwa Polskiego. Maciej Roguski powrócił do kraju po 1863 roku. Zmarł 19.12. 1870 roku w Szczurowie. 

 


 

(KL)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

nauczyciel nauczyciel

3 0

Młodzież z Pniewnika i Węgrowa zasługuje na uznanie. Dobrze ,że piszecie o takich inicjatywach. Może inne parafie i gminy do nich dołączą . 15:30, 31.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

TurystaTurysta

2 0

Dobrze ,że popularyzujecie takie postawy. Brawo młodzi. 19:04, 31.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

czytelnikczytelnik

1 0

Listopad to miesiąc pamięci. Dobrze ,że przypominacie o uczestnikach powstania listopadowego, których pomniki zasługują na opiekę. Walki nad Liwcem w których brały udział wielotysięczne odziały powstańcze i rosyjskie nie były tak znane jak bitwa pod Węgrowem w powstaniu styczniowym , a zasługują na przypomnienie. 19:13, 03.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MateuszMateusz

2 0

W Liwie wójt zadbał o pomnik poległych powstańców. Czas na Korytnicę, aby zrobiła to samo. 09:14, 04.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

seniorsenior

2 0

Młodzież daje przykład obywatelskiej i patriotycznej postawy. Władze różnych szczebli tylko demonstrują ją podczas uroczystości i świąt z udziałem mediów. 12:25, 06.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnnaAnna

1 0

Ja kopałam, ale nie ma mnie na zdjęciu.
Ale i tak nie lubię być na zdjęciach, więc git.
Pozdrawiam - Anna kl. VIII., Szkoła Podstawowa w Pniewniku 11:42, 07.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do Anny Do Anny

1 0

Aniu , tak jak koleżanki i koledzy uwiecznieni na zdjęciu ty także zasłużyłaś na uznanie i wdzięczność wszystkich ,którym bliska jest nasza przeszłość. Twoja praca dobrze przysłużyła się Pniewnikowi, który ma teraz zadbany pomnik swojej historii. 12:49, 07.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rodak rodak

1 0

Szkoła w Pniewniku i jej młodziez oraz nauczyciele zasługuja na uznanie. 12:32, 08.11.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%